Jakie samochód mi polecacie na początek

09 Cze 2013, 19:28

a więc za nie długo będę zdawał prawko i myslę nad jakimś samochodem do 2-3 tyś

myślałem nad fiatem cinquecento akurat ten samochód kupie za jakieś 1.5 tyś jeżeli kupił bym jakieś auto to wiadomo ze chciał bym pojezdzić jakieś 3 lata co mi doradzicie warto brać pod uwagę tego fiat cinquecento lub coś podobnego czy szukać całkiem innej marki

09 Cze 2013, 19:44

A może daewoo tico? Zawsze troszkę więcej miejsca, więcej drzwi i nowszy rocznik.

09 Cze 2013, 19:54

Ja dzisiaj u mnie na osiedlu widziałem 3 drzwiowe suzuki baleno.. kurde wpadł mi w oko ten wózek, całkiem zgrabnie wygląda. Po przeszperaniu internetu nt. tego auta śmiem stwierdzić, że za 3 tys. to autko jest godne uwagi, nieco tych aut w tej kwocie jest w ogłoszeniach.

09 Cze 2013, 20:00

Jeździłam cieniaskiem ok 2 lat i to autko było doinwestowane, w tej cenie kupisz 'strupa na głowie' i bez wkładu finansowego nie dojezdzisz 3 lat

z ręką na sercu powiem Ci że cienias co kosztował niecałe 2tys po liftingu by nadawał się do jazdy po podsumowaniu wszystkich rachunków wyniósł mnie 5tys z naprawami w pierwszym roku, potem doszły bieżące naprawy detali - wiatrak chłodnicy, nawiew i elektryka i znów 1200zl

musisz liczyć się z tym, że mechanicy rzadko naprawiają cieniasy, części są tanie, ale na tych ze szrotu długo nie pojeździsz. Ją miałam wersję z 1996 bez wspomagania, na wtrysk i znam się na cieniasach, w razie pytań wiesz do kogo się zgłosić

09 Cze 2013, 20:09

Cienias nie nadaje się na pierwsze auto, zbyt wypadkowe, to tylko pudełko, w którym nic ciebie nie chroni brak poduszek itd. po pierwsze jest lekkie i mimo, że silnik - 900, to paliwozerne w jeździe mieszanej spalal mi 6-8l/100km, w zimę za wesoło nie było, taka jazda po lodzie, trzeba mieć uścisk kowala by utrzymać kierownicę, która wywija w lewo i w prawo, z góry szybko się rozpędza, warto hamować za wczasu nie w zakrętach bo wpadnie się w poślizg, widoczność i ogrzewanie ok, ale w lato to uparujesz się, kierownicą trudno się skręca, ale potem jak wyczujesz autko będziesz ok.
Spróbuj autko ze wspomaganiem kierownicy zobacz seicento

09 Cze 2013, 20:10

Cienias nie nadaje się na pierwsze auto, zbyt wypadkowe, to tylko pudełko, w którym nic ciebie nie chroni brak poduszek itd. po pierwsze jest lekkie i mimo, że silnik - 900, to paliwozerne w jeździe mieszanej spalal mi 6-8l/100km, w zimę za wesoło nie było, taka jazda po lodzie, trzeba mieć uścisk kowala by utrzymać kierownicę, która wywija w lewo i w prawo, z góry szybko się rozpędza, warto hamować za wczasu nie w zakrętach bo wpadnie się w poślizg, widoczność i ogrzewanie ok, ale w lato to uparujesz się, kierownicą trudno się skręca, ale potem jak wyczujesz autko będziesz ok.
Spróbuj autko ze wspomaganiem kierownicy zobacz seicento

09 Cze 2013, 21:52

Kolega ma troche mało funduszy na Seicento niestety.
Ja od siebie zaproponuje Polo II po liftingu,miałem okazje takim jeżdzić (silnik 1.3 z oryginalnym przebiegiem coś ponad 500tys - już nie pamiętam ile dokładnie i szedł jak burza).
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Jakie samochód mi polecacie na początek

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum