Jakie wysokie auto 4x4

09 Lut 2010, 00:03

Witam jestem tutaj nowym użytkownikiem i raczej dość dużym noobem w tych sprawach ;) Szykuje się do kupna nowego auta do 100 tyś (+/- 20 tyś).
Niestety nie znam się bardzo na autach (które lepsze i dlaczego itd).

Może ktoś mi doradzić jakieś auto ? Chciałbym coś wyższego z napędem na 4 koła. Bardzo często jeżdżę w trasy (Z Bydgoszczy do Warszawy, Gdańska) i muszę mieć sporo miejsca w samochodzie. Duży bagażnik to podstawa ponieważ często mam dużo towaru. Pick-upy jako takie odpadają. Myślałem nad jakimś większym suvem bądź jakimś terenowym (?) samochodem.

Na oku miałem Nissan qashqai+2 ponieważ ma sporo miejsca, 4x4 napęd i mimo wszystko to miastowy samochód ale może ktoś mi poleci inny samochód.

Z góry dzięki za propozycje
Itergo
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: Bydgoszcz

09 Lut 2010, 01:51

a po co ci 4x4?? :roll: spala więcej, komfortu nie daje, pewność na drodze iluzoryczna...
do takiego użytkowania to prędzej duży VAN bądź coś a`la merc Vito,
BTW kaszkaj to kupa nissana z małą ilością miejsca i z wybuchowym dieslem :wink: zamiast kaszkaja to lepiej zainwestować w używane BMW X5 l;ub VW Tuareg`a
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

09 Lut 2010, 10:23

Ogólnie dużo słyszałem o zaletach 4x4 :) Czy spala więcej ? Tego nie wiem choć porównywałem spalanie Kaszkaja i mojej primery.
Moja Primerka w benzynie w trasie spala ~8 l/100km. Czasami jak się poszaleje to zbliży się lekko do 9l/100km. A podczas jazdy próbnej Kaszkajem 2.0 w dieslu zauważyłem, że spalał 7-8l/100km. To wielkiej różnicy według mnie nie ma :)


Co do Vanów to myślałem o nich ale aż tyle towarów to nie będę wozić i tego jestem pewny w 100%. Dlatego raczej idą na ostatnie miejsce na mojej liście.

BMW X5 fajne autko i kiedyś o nim myślałem choć bardziej patrzałem na X6. Po zobaczeniu ceny stwierdziłem, że trochę za młody jestem xD

Znajomy polecił mi Mitsubishi Outlander ale nie miałem czasu na niego dobrze popatrzeć.
Itergo
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: Bydgoszcz

09 Lut 2010, 11:17

primerka z tym samym dieslem paliła by 5 :mrgreen: a kaszkaj w benzynie poniżej 11 nie schodzi :wink:
4x4 spala więcej bo musisz napędzić więcej elementów, masz gorsze przyśpieszenie ale lepsze przełożenie momentu obrotowego na drogę,
co do Outlandera o wiele lepsze od wynalazku nissana (a tak naprawde to Renault :mrgreen: )
jak bardzo zależy ci na 4x4 i na rozsądnym aucie to popatrz: Mitsu Outlander, Subaru Forrester, A4/A5 kombi quattro,
to są osobówki, więc jazda nimi będzie podobna do prowadzenia zwykłego auta, zalety 4x4 mozna tak na prawde odczuć na krętych górskich drogach, na autostradzie badz dobrej drodze ekspresowej będzie tylko zawadą :wink:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

09 Lut 2010, 13:53

Jazda próbna Kaszkajem za pierwszym razem była trudna :) Inaczej wchodziło się w zakręty ponieważ siedzi się wyżej xD Częściej jeżdżę bardziej polnymi drogami i miejskimi.
Co do autostrady to pędzić ile się da to nie dla mnie :P

Jak już wspomniałeś o Renault to spodobał mi się Renault Koleos ale oprócz wyglądu to nie wiem jaki jest. W tym tygodniu koniec sesji to pochodzę sobie po salonach.

Zastanawia mnie trochę czy kupić nowego z salonu czy 1-3 rocznego.
Gwarancja kusi choć nie wiem dokładnie co by ona obejmowała :oops: Gwarancja z limitem kilometrów to mały minus ponieważ robię ~800 km na tydzień.
Itergo
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: Bydgoszcz

09 Lut 2010, 14:38

Kupując nowe auto od razu tracisz, bo gdybyś chciał je sprzedać na drugi dzień, to nie odzyskasz kasy jaką dałeś w salonie.
Masz za to gwarancję. Czasami jest tak, że jakieś samochody mają wady fabryczne, a serwis naprawia je w ramach gwarancji. Prawda jest jednak taka, że zdrowy egzemplarz powinien chodzić bez żadnego marudzenia do 3-4 lat użytkowania. Po prostu przez ten okres auto nie ma prawa pisnąć, ani odmówić posłuszeństwa. W praktyce różnie to bywa i to ze wszystkimi markami, nieważne czy z Mazdą, VW, Toyotą, czy Renault.

Jeżeli Cię stać, to kupuj nowy. Jeżeli jednak wolisz auto lepszej marki (np. BMW) z większą ilością bajerów, to kompletnie nie opłaca się kupować w salonie.
I tu pojawia się problem, bo wiele drogich aut, 2-3 letnich to są auta które miały wypadek (czasami dosyć poważny) i są wyklepane. Za rok, albo dwa okazuje się, że w 5-letnim BMW rdzewieją blachy, silnik chodzi jak chce, a zawieszenie nie dość, że tłucze na dziurach, to jeszcze jeździ jak mu się podoba. Twoje ryzyko.

Co do samochodu. Sam najlepiej wiesz jaki będzie Ci potrzebny. Na trasy nie kupowałbym SUVa. To prawda, że siedzi się wyżej i to też ma ogromną zaletą, bo widzisz zdecydowanie więcej, ale koszty utrzymania takiego auta moim zdaniem są zbyt duże. Jeżeli jednak jeździsz też po polnych drogach, a wiadomo, że raz jest tam błoto, raz zawieje śniegiem, to SUV daje Ci większe poczucie bezpieczeństwa. Wtedy napęd na 4 koła jest bardzo pomocny, a wyższy prześwit sprawi, że nie zawiśniesz na byle pierwszej lepszej zaspie.

Ciekawym modelem jest np. Volvo XC60 w dieslu 2.4 litra i bodajże 180 KM. Spalanie w mieście w granicach 10 litrów przy ostrożnym traktowaniu. Gabarytowo jest to podwyższone kombi S60. Oprócz tego zwróć uwagę na Hondę CR-V 2.2 iCTDi.
Możesz też wybrać Audi A6 w kombi z napędem na 4 koła - quattro. Ale tutaj nie stać Cię na nówkę. Ustrzelisz w tym momencie 4-latka.

Wszystkie te samochody możesz też dostać w benzynie, ale czy to godzi się kupować nowy samochód za 100 tys. zł i zakładać do niego gaz? :roll:
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Koncepcyjne opony bez powietrza od Toyoty
    Toyota Motor Corporation pracuje nad pełnymi oponami, które mają obniżyć masę samochodów i poprawić osiągi. Opony pozbawione powietrza są opracowywane z myślą o autach elektrycznych i wodorowych. Toyota zaprezentowała ...

09 Lut 2010, 17:44

lechoo napisał(a):http://www.iurl.pl/?jaguar_pl

Dział dzieci neostrady zaprasza....

Co do Volvo to pewnie nowego i tak nie kupię a znając tą markę to drogie auto będzie.
Jeżeli chodzi o spalanie 10 l w mieście to raczej w zupełności odpala. Moja Primera w benzynie w mieście pali koło 9 przy spokojnej jeździe.

Obadamy jak będzie mi się jeździło na jeździe próbnej tym Outlanderem :)
Itergo
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: Bydgoszcz

09 Lut 2010, 22:03

Ja bym polecil japonca badz niemca :smile: honda cr-v i toyota rav4 to bardzo ciekawe suvy, w miare przystepne ceny i nie powinno byc z nimi zadbych problemow Jednak ja wolal bym touarega badz tez audi A6 allroad wspaniala wersja z pneumatycznym zawieszeniem :grin: jesli wiezdzasz w jakas dziurawa droge to mozesz sobie podniesc zaweiszenie na auto terenowe a jak jedziesz trasa to jak osoboweczka bardzo dobrze trzyma sie drogi i ma dobra moc silnikow
tomekk19925
Nowicjusz
 
Posty: 14
Miejscowość: Warszawa

10 Lut 2010, 00:37

tomekk19925, tak zwłaszcza z ravką nie ma :mrgreen: ciekawe dlaczego jako jedna z 2 tojot nie miała przedłużanej gwarancji :mrgreen: :mrgreen:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

16 Lut 2010, 17:04

No cóż Jechałem tym Outlanderem i muszę przyznać, że dużo miejsca w środku ma i wygodnie się jeździło i siedziało :) Bagażnik miodzio. Trochę mi gasnął ponieważ nigdy nie jeździłem w dieslu. A w Primerze to spokojnie ruszam z dwójki xD
Ale tak jak myślałem to zakopał się w śniegu u mnie na parkingu przed blokiem xD Trzeba było trochę go odkopać :)
Ale i mimo wszystko podoba mi się samochodzik tylko co sądzicie o homologacji ciężarowej ?
Z jednej strony to podoba mi się to, że będę mógł odliczyć vat a to koło 25 tyś zł. Ale będę musiał mieć kratę...
Co sądzicie o tej homologacji ciężarowej ? Jakie są plusy a minusy ?
Ta krata jest aż taka potrzebna ? Jakbym sobie ją zdjął to mandat czy pouczenie ?
I tak szczerze co daje homologacja ciężarowa ? Oprócz tego vatu:)
Itergo
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: Bydgoszcz

16 Lut 2010, 17:08

Diesel ci gasł? hehe przeciez diesle nie gasną ;) maja wieksza tolerancje niż beznyna, dziwne. Przy homologacji kratka jest konieczna, nie możesz je ściągnąć , pewnie za jej brak jest mandat.. homologacja właśnie umożliwia odliczenie vatu.
illusion
Aktywny
 
Posty: 343
Miejscowość: Poznań

16 Lut 2010, 17:11

Gościu z salonu mówił, że jak wezmę z homologacją to odliczy vat i płaci się mniej. Jak nie to opuści tylko 6 tyś.

A no gasł. Jestem przyzwyczajony, że przy zakręcie to lekko przystanę i z dwójki spokojnie ruszam bez męczenia silnika. A tu tak nie można było :)
No ale jakbym tak z dobrą godzinę pojeździł to bym się przyzwyczaił.
Itergo
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: Bydgoszcz

16 Lut 2010, 17:32

z kratk to zależy od DMC pojazdu, aczkolwiek nie podeżewam że Outlander ma powyżej 2,5t DMC
dawniej ciężarówki miały niższe OC (obliczało się od łądowności czyli wpadałeś w najniższą stawkę) teraz oblicza się normalnie i wychodzi tyle samo :mrgreen: choć za 2 litrowego golfa płace więcej niż za ponad 4ro litrowego patrola :mrgreen: :mrgreen: wszysto ma sens jeśli masz firme i płacisz VAT jeśli nie to....
a co do gaśnięcia... jaki silniczek?? możliwe że miałeś najsłabszą wersję która z trudem ciągnie to auto :mrgreen: jednak troche waży i trzeba napędzić wszystkie systemy :wink:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

16 Lut 2010, 19:33

Może wstyd pytać ale co to DMC ? :oops:
Co do silnika to miałem chyba 2.0 diesel.
Gościu tłumaczył to tym, że miałem ustawiony napęd na wszystkie osie i starowaniem z dwójki. W to pierwsze nie wierze :) Choć jak pierwszy raz jechałem Kaszkajem to też mi kilka razy zgasł zanim go wyczułem wiec na to nie patrze.


Już wiem co to DMC :)
Może jutro pójdę zobaczyć Tiguan lub TOUAREG :)
Itergo
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: Bydgoszcz

17 Lut 2010, 20:52

zdecydowanie tuareg jest lepszym SUVikiem niż kaszkaj :mrgreen: bardziej mi się podoba, fahniejsza linia rozsądniejszy napęd, starsze zwłąszcza bez tony elektroniki są bardzo fajne,
jak podoba ci się tego typu segment to popatrz na BMW X5 może urodą nie zachwyca za to przyjemnie jeździ
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)