REKLAMA
Witam
Szukam małego hatchbacka ew. małego kombi, zależy mi żeby miał mały silnik, był co najmniej z roku 2000, oraz był w miare bezawaryjny, a nawet jeśli to tani w naprawie. Robie mało kilometrów i to często w mieście więc tylko benzyna z gazem. Chciałbym kupić w gazie lub w benzynie i założyć samemu, tylko żeby zamknąć się w 10 tyś. Co moglibyście mi polecić? Jestem otwarty na wszystkie marki. Rozglądałem sie za golfami 4 ale są juz dosyć stare i jest duża sansa na wpakowanie się na minę, skody fabie i peugeoty 206.