REKLAMA
Otóż tak, za jakiś czas będę robił prawo jazdy a za dwa-trzy lata (jak już uzbieram pieniądze) planuję kupić swoje pierwsze auto, sportowe oczywiście. Mam już parę na oku jak Audi TT I/II, Porsche Boxster/911, Nissan 350Z, Mustubishi Lancer Evolution VII-X, Mazda RX-8, Chrysler 300C, Ford Mustang od V generacji w górę, Chevrolet Camaro/Corvette C5/6 i czasem też Dodge Challenger widziałem w przystępnej cenie.
Wiem że te wszystkie auta podane są w dużych różnicach cenowych (np. Audi TT 1.8 a Dodge Challenger), ale tak na prawdę będzie zależeć od tego ile uda mi się uzbierać.
Drodzy forumowicze, mieliście może doczynienia z tymi samochodami? Co możecie o nich powiedzieć? Czy niektóre z wymienionych dla świeżego kierowcy mogą być niebezpieczne? Tzn. przyspieszenie, przyczepność, kierowanie i takie tam.
Moje przyszłe fundusze to tak pomiędzy 15-19 tyś funtów, po przeliczeniu (i też zależnie od niego) 70-100 tyś złotych (zależy czy dostanę się do pracy do której będę chciał) na rok. Jak już się pewnie domyśliliście mieszkam w Anglii, ale to niema znaczenia bo autko mógłbym sobie kupić w Polsce jak i na wyspach.
Zastanawiają mnie też koszta rejestracji itp. To ma jakieś znaczenie jakiej mocy jest samochód i jakiej pojemności jest silnik? Bo słyszałem coś takiego ale jakoś się nigdzie o tym doczytać nie mogę, może chodzi o wyspy...
W każdym razie nie mogę się za bardzo zdecydować, każde z tych samchodów w jakimś stopniu mi się podoba, ale też wolałbym aby to było moje pierwsze auto, czyli nie tylko na weekendowy wyjazd ale jako transport po mieście też by się przydało. Wiem, nie po to się kupuje sportowe auto ale nie mam zamiaru wydawać dodatkowych pieniędzy na miejskie auto.
Z góry dzięki za odpowiedzi.