REKLAMA
Witam, do wydania mam 30k zł na zakup samochodu. Z racji, iż jestem na tym punkcie lekko jebnię*y to musi być to auto japońskiego producenta. Diesel odpada z miejsca, tylko benzyna.
I tym oto sposobem wyłaniają się:
- Subaru Legacy VI
- Lexus IS 200/300 mk1
- Honda Accord VII
Ja widzę do tak:
Legacy - auto idealne na polskie drogi, rewelacyjna trakcja, super zawieszenie i napęd 4x4. Legendarna marka i nietypowe silniki typu boxer (chwalone za bezawaryjność), ale boję się ich serwisu - z resztą jak i całego serwisu auta. Wie ktoś na jakim poziomie kształtują się ceny części do Legacy? Gdyby je np. porównać z BMW 3 (e46).
IS 200/300 - podobno wersji z 3-litrowym motorem nie brakuje niczego. Niestety występuje tylko w automacie. Alternatywą jest IS 200, gdzie mamy manuala, ale czytam, że narzekają ludzie na jego dynamikę. Wizualnie b. ładne, na pewno oryginalne auto. Na plus napęd klasyczny. I tutaj też bym prosił o porównanie kosztów utrzymania z BMW e46 kogoś, kto orientuje się w temacie.
Accord - sentyment do marki. Jeździłem Hondami i od zawsze mi się podobały. Wydaje mi się ona najrozsądniejszym wyborem pod względem ekonomicznym. Linia nadwozia mi się podoba, środek już mniej, ale tak zawsze miałem z tą marką. Moc VTEC-a - to jest to. Może ktoś potwierdzić, że Accord będzie tańszy w utrzymaniu niż Legacy i IS?
Trochę mam zawrót głowy. Chętnie przeprowadzę merytoryczną dyskusję.
Pozdrawiam.