Jazda w śniegu - intensywne opady, kontrola trakcji, wzniesienia

17 Gru 2022, 22:11

Cześć wszystkim. Pisze ten wątek bo chciałbym dostać poradę w pewnej kwestii. Ostatnio wracałem do domu dość późno, miejscowość w Małopolsce, dość górzysta. Zaczął intensywnie padać śnieg i po jakimś czasie musiałem wyjechać pod strome wzniesienia, zima zaskoczyła kierowców chociaż są to jakieś wiejskie poboczne drogi więc o sprawnym i szybkim odśnieżaniu można zapomnieć ale przechodząc do sedna; śniegu było dosyć sporo, mam dość dobre zimowe opony, samochód też nie najstarszy (pięcioletni), podstawowe systemy bezpieczeństwa itp. W pewnym momencie zacząłem gubić trakcje, zatrzymać się nie bardzo.. a wyjechać jakoś trzeba było. I oto moje pytanie.. Jak zachować się w takiej sytuacji ? jadąc na drugim biegu, obroty około 2,5k wyczołgałem się pod to wzniesienie ale kontrola trakcji cały czas migała, za chwile kolejne wzniesienie i znowu, jechałem cały czas "buksując" z migającą kontrolą trakcji i wysokimi obrotami jak na diesla 1.6. Czy powinienem w takiej sytuacji wyłączyć kontrole trakcji ? Czy w tej sytuacji trzymanie samochodu na wysokich obrotach przez dość długi odcinek prawie ciągle "buksując" jest zabójcze dla silnika? Dla lepszego zrozumienia dodam że nie mam wieloletniego doświadczenia w prowadzeniu samochodu zwłaszcza w takich warunkach.
AnonimGal1337
Obserwowany
 
Posty: 1

18 Gru 2022, 11:22

Moim zdaniem nie ma jednej szkoły dla wszystkich aut, każde zachowuje się inaczej, ma inną wage inne właściwości trakcyjne, w jednym trzeba się wtaczać na trakcji a innym butem na górę.
Musisz próbować na tej samej trasie (jeżeli ją pokonujesz) kilka sposobów i będziesz wiedział który działa na Twoje auto.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16515
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

18 Gru 2022, 12:44

Jest jeszcze jedna prosta rada. Nie jedziemy po wyślizganych śladach, tylko w miarę możliwości po śniegu.
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3737
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

18 Gru 2022, 12:46

AnonimGal1337 napisał(a): jadąc na drugim biegu, obroty około 2,5k wyczołgałem się pod to wzniesienie ale kontrola trakcji cały czas migała, za chwile kolejne wzniesienie i znowu, jechałem cały czas "buksując" z migającą kontrolą trakcji i wysokimi obrotami jak na diesla 1.6
Z doświadczenia wiem że w dosyć głębokim śniegu przy mniejszych prędkościach (do 30km/h) warto wyłączyć kontrolę trakcji o ile przy wyższych prędkościach pomaga to przy kopnym śniegu i niskich prędkościach może przeszkadzać. Oczywiście to wszystko zależy jeszcze od samochodu, od tego czy masz napęd 4x4, jego wagi itd. tu liczą się też pewne umiejętności nabyte z czasem jeżdżąc w takich warunkach. Dlatego tu @Kao dobrze napisał
Kao napisał(a):Musisz próbować na tej samej trasie (jeżeli ją pokonujesz) kilka sposobów i będziesz wiedział który działa na Twoje auto.


AnonimGal1337 napisał(a):Czy w tej sytuacji trzymanie samochodu na wysokich obrotach przez dość długi odcinek prawie ciągle "buksując" jest zabójcze dla silnika?
Tu trzeba dopasować prędkość do warunków i to że będziesz mocno przyciskał gaz nie znaczy że szybciej pojedziesz tracąc przy tym trakcję to wszystko wymaga wyczucia. Czujesz że samochód do pewnego momentu jedzie całkiem nieźle później pomimo dodawania gazu nie bardo przyspiesza, a obroty rosną i koła zaczynają mocniej buksować. Tu nikt nie powie jaka w tym przypadku będzie najlepsza prędkość na pewno nie ma sensu jechać non stop na obrotach rzędu 4tyś. choć ciężko tak spekulować nie będąc w danej sytuacji.
AnonimGal1337 napisał(a):Dla lepszego zrozumienia dodam że nie mam wieloletniego doświadczenia w prowadzeniu samochodu zwłaszcza w takich warunkach.
Warto sobie trochę pojeździć gdzieś na mniej uczęszczanych drogach obserwując zachowanie samochodu mając trochę wolnego czasu i nie spiesząc się nigdzie zawsze wyciągniesz jakieś dodatkowe wnioski :)

yeti65 napisał(a):Nie jedziemy po wyślizganych śladach, tylko w miarę możliwości po śniegu.
Dokładnie, a najbardziej to się sprawdza moim zdaniem podczas hamowania.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 9987
Zdjęcia: 35
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Toyota GT86 i Shelby Toyota 2000 GT
    W niedzielę zakończył się Goodwood Festival of Speed, święto motoryzacji w Wielkiej Brytanii. Wśród atrakcji przygotowanych przez Toyotę znalazło się 6 specjalnie opracowanych egzemplarzy Toyoty GT86, które ...
    Limitowany Nissan Juke w edycji Ministry of Sound
    Nissan rozszerza współpracę z Ministry of Sound, czyli londyńskim autorytetem w dziedzinie clubbingu i elektronicznej muzyki tanecznej. Kolejnym owocem tej współpracy jest nowa limitowana edycja Juke. Odważna ...