REKLAMA
Wranglera kupilem w pazdzierniku 2004 roku. Jest to wersja Sahara z 2000 roku.
Tak wygladal na poczatku:
Przejezdzilem nim cala zime bez modyfikacji zbierajac kase i pomysly na rozbudowe.
Postanowilem zainstalowac lift zawieszenia Rubicon Express 3.5 cala Super Flex z amorkami OME
Tu porownanie nowyh i starych amorkow
Do kompletu z zawieszeniem doszly nowe kola z 35 calowymi oponami goodyear MT/R, a co za tym idzie musial byc wzmocniony uklad kierowniczy. Fabryczne czesci zastapilem zestawem Heavy duty firmy Currie.Na tej fotce jest porownania tego zestawu z fabrycznymi czesciami
Podnioslem tez bude i silnik o cal przy pomocy zestawu formu M.O.R.E.
Dokupilem tez regulowane rozpinane laczniki stabilizatora przedniego firmy JKS
Przy okazji zainstalowalem tez oslony mostow firmy Warn i nowy stabilizator skretu.
W celu wzmocnienia progow zainstalowalem ochrony firmy Shrockworks ktore wczesniej musialem pomalowac
Operacja zmiany zawieszenia zajela mi i mojemu kumplowi 3 dni. Wszystko poszlo w miare gladko nie liczac kilku srub w ukladzie kierowniczym ktore nie bardzo chcialy sie odkrecic. Z pomoca przyszedl mlotek, wiertarka i flex
Kolejne fazy remontu
i efekt koncowy:
Te zdjecia zostaly zrobione kilka tygodni po pierwszej fazie zmian w jeepie.
A to zdjecia z pierwszej proby wykrzyzu
Pierwszy test nowa zawiecha przeszla w kultowym dla wszystkich maniakow offroadu Moab.
Niestety wyprawa do Moab pokazala ze opuszczenie reduktora nie daje za wiele w walce z wibracjami i zdecydowalem dokupic zestaw SYE i nowy tylny wal CV do Toma Woodsa... do tego regulowane gorne tylne wahaczenowe i nowe mocowania amotryzatorow zeby ustawic odpowiedni kat tylnego mostu. Instalacja tego zestawu byla dziecinnie prosta i zajela mi okolo 4 godziny.
Nastepnie przyszedl czas na klatke...Zdecydowalem sie na produkt firmy RockHard...widzialem ja w akcji i czuje sie bezpiecznie wiedzac ze cos takiego mnie chroni.
Na jeepie pojawily sie rowniez blotniki Flat fenders zbudowane przez Spyder Customs oraz nowe kierunkowskazy LED wbudowane w przedni grill.
W miedzyczasie w ramach ciaglego udoskonalania dokupilem regulowane panhardy na przod i tyl, nowa oslone baku firmy Kilby, oslone silnika Warn(jest to jak do tej pory jedyny produkt ktorego nie polecam), nowy przedni zderzak"stinger" od spyder customs, tylny zderzak z mocowaniem na kolo zapasowe firmy LOD.
Fotki zrobione na roznych szlakach w ciagu ostatniego roku:
Dla tych ktorzy lubia cyferki:
Odleglosc od srodka kola do blotnika przed liftem wynosila 18.5 cala teraz ta sama odleglosc to 24.5 cala. Rubicon Express jest znany z tego ze zaniza wartosci w swoich liftach...jak by nie patrzyl po odjeciu cala body liftu uzyskalem okolo 5 cali liftu zawieszenia
Najnowszymi dodatkami sa Opony Maxiss Creepy Crawler w rozmiarze 35x12.50x15, wyciagarka Warn 9.5ti i blokady obu mostow Powertrax no slip.
Oczywiscie na wyposazeniu jest CB radio Cobra, GPS Garmin 276c, Hi-lift, radio+wzmacniacz+bass Sony Explode i inne mniej lub bardzoej niezbedne w terenie graty.
Co do awaryjnosci..jak do tej pory nie mialem zadnych problemow. Dwa miesiace temu zmienilem chlodnice, pompe wody, termostat i wszystkie weze. Zrobilem to z dwoch powodow...stara chlodnica byla juz troche zardzewiala plus do tego zalozylem wyciagarke ktora utrudnila przepluw powietrza. Nowa chlodnica i pompa wody o zwiekszonym przeplywie radza sobie z chlodzeniem silnika bez zadnego problemu.
Poza tym dwa razy zmielilem tylny dyferencjal...(duze opony plus moja ciezkka noga spowodowaly ze fabryczne czesci nie wytrzymywaly)ale to zostalo juz rozwiazane przez zalozenie mocniejszych czesci i blokady Powertax.
Oprocz tego neimialem zadnych usterek..zmienial regularnie wszystkie plyny, leje paliwo i szaleje w terenie
Nie bede tu pisal o bagazniku, wygodzie, zachowaniu na drodze bo Wrangler nie po to zostal zbudowany. Jednak pokonalem nim juz dalekie trasy( 800 mil w jeden dzien) i nie bolaly mnie plecy, nie wypadlem z drogi na zakrecie wiec da sie tym jezdzic i poza ciezkim terenem. Co do spalania tez sie nie bede wypowiadal...ale wiadomo ze ten silnik w polaczeniu z dosc duzymi kolami musi duuuzo spalic
Aha jeaszcze jedna uwaga...wrangler w fabrycznej wersji bez zadnych modyfikacji tez calkiem dzielnie spisywal sie w terenie...wtedy mial jeszcze wykladzine wewnatrz i mniejsze kola co sprawialo ze byl bardzo przyjemnym autkiem do jazdy na codzien. Spalanie tez nie bylo jakies powalajace...zadowalal sie mniej wiecej 15-17 litrami na 100km
Na koniec jeszcze dwa filmy z moja maszyna:
[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
To chyba tyle...jesli macie jakies pytania dotyczace tego auta chetnie na nie odpowiem.