06 Maj 2014, 14:32
Witam, może dział nie do końca pasuje ale nie mogłem znaleźć odpowiedniego. Zakupiłem samochód w204 avantgarde, naprawdę ładny okaz. Od znajomego, który zwozi samochody z belgi niemiec francji itp uszkodzone. Samochód jest już prawie zrobiony, puknięcie nie było groźne jest to wersja 2.2diesel automat 2008r, niby 6 lat i przebieg zaledwie 60tys i chociaż po wstępnych oględzinach wszystko pasuje aby ten przebieg był realny, jednak im dłużej czekam na samochód tym bardziej myślę, że w takich czasach jak my żyjemy może to być nie możliwe... jednak cały spód silniczek no i środek jest mega zadbany jedynie lewa listwa na drzwiach kierowcy jest taka jakby obstukana od jakichś kluczy czy cos i ramka w koło skrzyni biegów taka plastikowa idzie do malowania bo troche poschodził lakier. Lakier w bardzo dobrym stanie nie był malowany gdzieś tam kolo drzwi jakaś naklejka ze przy 52tys coś tam bylo robione i to bylo ponad rok temu także pozornie ta naklejka też może świadczyć o przebiegu. Nie wiem co o tym myśleć znajomy zwozi te auta i w zadne cofania sie nie bawi bo raz zwiezie coś co ma ponad 200 i 300 ale nic nie cofa tylko takie sprzedaje. Zastanawiam się czy w takim kraju jak francja ludzie się bawią w cofanie licznika i to w dodatku w samochodzie, który był uszkodzony. Poza tym autko również nie wygląda na 200tys, tak więc kto mając powiedzmy 120 cofa na 60? W samochodzie, który i tak sprzedaje jako uszkodzony. Mogę jakoś w serwisie mercedesa mieć wgląd jakoś kiedy i przy jakim przbiegu były wymieniane np oleje? Nie mówie ze przez 6lat bo kto głupi jeździ do serwisu z takimi rzeczami ale chociaz w okresie gwarancyjnym, jaki byłby tego koszt?