01 Paź 2007, 20:49
Najpierw uruchamiamy silnik w samochodzie,z którego bedziemy pożyczać prąd.Następnie podpinamy przewód plusowy do dawcy,a nastepnie biorcy.To samo z przewodem plusowym.Przed uruchomieniem silnika,nalezy zaczekać około pół minuty,aby rozładowany akumulator "przyzwyczaił" sie do tak dużego prądu.Podczas uruchamiania silnika,obroty silnika dawcy powinny wynosić około 2000.
Chicken19 - wyrazy szacunku,ale twoja propozycja z tymi metalowymi częściami,to nie najlepszy pomysł - w ten sposób można bardzo szybko popalić przewody minusowe,po których popłynie prąd rozruchowy.Jedyną zaletą byłoby wykrycie "słabych" punktów masowych w samochodzie.Tylko później ich szukanie...
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...