Znowu ten Kaaaaadet???
A ile jest to "ponad" 14V?Bo to wazne.I jakiej mocy są żarówki w światłach mijania?Bo to tez ważne.
Powino byc tak - po całonocnym postoju,napięcie na akumulatorze nie powinno byc mniejsze niż 12,0 - 12,5 V.Po uruchomieniu silnika,na wyłączonych wszystkich odbiornikach napiecie ładowania przy 2500 obr/min powinno wynosić max.14,4V.Po włączeniu świateł mijania(55/60W) napięcie ładowania nie powinno być mniejsze niż 13,9V.
Jezeli jest inaczej,to na sam początek trza by było sprawdzić sam akumulator - po postoju ponad 30 minut lub jak dolewałes wody,to po conajmniej dobie,zmierz gęstość elektrolitu.W sprawnym akumulatorze przy temperaturze 20 stopni,gęstość elektrolitu powinna wymosić 1,28 g/cm3.Przy temp. 10 stopni około 1,25g/cm3.Jeżeli jest poniżej 1,20 - 1,24 to akumualtor jest niedoładowany.Jak jest poniżej 1,15,to jest juz zasiarczony.A jak jest powyzej 1,28 to jest za mocno naładowany,czyli jest za wysokie napięcie ładowana(powyzej 14,4 -14,5V.
Należy tez zwrócić uwage,przy jakich obrotach alternator zaczyna ładowac.Powinny to byc około 500-700 obr/min.Jeżeli tak nie ma,to do wymiany diody wzbudzenia.
Jeżeli napięcie ładowania jest za duże,to do wymiany regulator.
Jeżeli jest za małe,to sprawdz napięcie na alternatorze na zaciskuB(+30).Powinno wynosic około 14,5V.Jak jest mniejsze to diody do wymiany.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...