10 Sty 2022, 14:50
Witam wszystkich. Posiadam Chevroleta Kalosa, silnik 1.2, 72 km, benzyna, bez gazu, 2006r.
Auto zaczyna szarpać, gdy silnik nabierze temperatury. Po wypięciu wtyczki od czujnika zasysanego powietrza problem ustępuje. Czujnik wymieniłem, nic nie pomogło.
Wymieniłem ostatnio map sensor, czujnik położenia wałka, czujnik położenia wału, kable i świece. Problem nadal występuje. Wystarczy, że odepnę wtyczkę czujnika zasysanego powietrza i jeździ normalnie, z tym że świeci się check. Auto podpinane pod kompa, nic nie wykazało.
Mechanik twierdzi, żebym nie szukał sobie wydatków i jeździł z odpiętym czujnikiem. No, ale jednak kilometrów trochę tym autem ostatnio robię i coś nie działa, jak powinno.