Kia Shuma II - silnik gaśnie po zejściu z wysokich obrotów

19 Maj 2011, 10:15

Witam wszystkich.
Podobne problemy zostały już poruszone na tym forum, ale z powodu pewnych szczegółów chciałbym potraktować mój problem indywidualnie.
Samochód Kia Shuma II 1,6 ABS rok 2001
Niedawno zostawiłem samochód u mechanika - wymiana sprzęgła, skrzyni biegów i przegubu.
Samochód odebrałem i na drugi dzień jadąc autostradą zauważyłem, że w momencie zwolnienia pedału gazu zapaliły się kontrolki na desce - silnik zgasł.
Brak pracy silnika to również brak wspomagania - możecie sobie wyobrazić moje zdziwienie - dobrze, że do niczego poważnego nie doszło.
Zapaliłem silnik i po pewnym czasie po zwolnieniu pedału gazu znowu to samo - tym razem było to kontrolowane.
Nie ma informacji o błędzie.
Zauważyłem ponadto, że przy ciepłym silniku wolne obroty wahają się w okolicy 500 - 600 - wcześniej obroty oscylowały w okolicy 800 - 900.
W czasie pracy silnika nie widać żadnych dziwnych zachowań z obrotami natomiast przy zwolnieniu gazu obroty spadają często do prawie zera i wtedy silnik gaśnie. Mam wrażenie, że jakiś element nie potrafi utrzymać obrotów silnika na biegu jałowym. Samochód po odpaleniu nie gaśnie, choć jak wspomniałem wolne obroty są zbyt niskie (ok. 500). Gaśnie dopiero wtedy, gdy z wysokich obrotów schodzi na luz. Przy zimnym silniku obroty biegu jałowego oscylują w zakresie 1100 - 1200. Więc jest ok - wcześniej też takie były. Po wzroście temperatury gdy tzw. ssanie przestaje działać obroty maleją do przedziału 500-600
Nie mam pomysłu co mogło nawalić. Nie wiem również czy podczas wymiany wymienionych elementów mogło się coś przestawić. W starszych samochodach nie było problemu - regulacja linki gazu i obroty były ok - a tu?

Proszę o pomoc i ewentualne wskazówki co mogę sprawdzić przed podjęciem decyzji o wymianie podzespołów.
Ostatnio edytowany przez Savio, 19 Maj 2011, 17:04, edytowano w sumie 1 raz
Savio
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Zabrze

19 Maj 2011, 11:45

Skoro stało się to po wymianie skrzyni to raczej skłaniałbym się do tego iż jakiś przewód podciśnienia ewentualnie przewód z czujnika lub kostka nie jest podpięty. Możliwe że spadł jak silnik był podwieszony i mechanik tego nie zauważył.
Drugą opcją jest silniczek krokowy.
arciasty
Stały forumowicz
 
Posty: 1012
Miejscowość: koluszki

19 Maj 2011, 12:41

Zastanawiałem się nad taką przyczyną, ale czy w takim przypadku nie byłoby sygnału błędu "check engine"?
Savio
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Zabrze

19 Maj 2011, 13:41

Nie wszystkie układy powodują zapalenie check engine, a tym bardziej np wężyk podciśnienia. Posprawdzaj czy właśnie któryś nie jest odpięty.
arciasty
Stały forumowicz
 
Posty: 1012
Miejscowość: koluszki

19 Maj 2011, 17:02

Pojechałem do mechanika - posprawdzał wszystkie kabelki, kostki, wężyki itd. Wszystko wpięte, nic nie wisi. Powiedział, że odpinał jedynie kostkę z przepływomierza i demontował dolot powietrza, ale złożone jest wszystko ok.
Udałem sie do diagnosty po raz drugi. Polecił mi odpięcie silniczka krokowego.
Po odpięciu silniczka przy zwolnieniu pedału gazu obroty wahają się między 900 a 1200. Normalnie na "luzie": miałem własnie ok. 900. Poprawa jest gdyż silnik nie gaśnie.
Zmienia się natomiast ilość obrotów silnika na luzie w przedziale jak wyżej.
W sumie wolę wyższe obroty niż gaśnięcie silnika na autostradzie :)

Proszę o próbę zdiagnozowania tych obrotów i ewentualnego wpływu na nie silniczka krokowego w moim przypadku.

Wspomniano jeszcze o przeczyszczeniu przepustnicy i ewentualnie silniczka krokowego...

Samochód stoi pod domem i jutro kolej na następne kroki - co teraz?
Savio
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Zabrze

19 Maj 2011, 23:44

Jesli gaśnie ciepły,to może być to wina czujnika położenia wału.

Tu masz link do tematu na naszym forum.
https://www.forumsamochodowe.pl/czujnik- ... t12016.htm
pozdro
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5796
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Toyota GT86
    Sportowe coupé Toyoty zdobyło wielką sławę jako samochód dający ogromną frajdę z jazdy, który jednocześnie nie kosztuje majątku. Wersja kabriolet z pewnością przysporzyłaby dodatkowych fanów tylnonapędowej ...
    Toyota Corolla 2017 - wersja amerykańska
    Wiemy już, jak będzie wyglądała Corolla 2017 dostępna w Ameryce. Bestseller Toyoty ma przeprojektowany przód, unowocześnione wyposażenie we wnętrzu i nowe systemy bezpieczeństwa. Górny grill jest teraz jeszcze ...

20 Maj 2011, 08:18

Witam..
Z opisu z linku wynika, że uszkodzenie czujnika prędkości obrotowej powoduje natychmiastowe zatrzymanie silnika.
U mnie silnik nie gaśnie tak sobie. Gaśnie wtedy (i to nie zawsze) gdy z wysokich obrotów ma wejść w bieg jałowy. Wtedy potrafi nawet zejść do zera i szybko się podnieść do ok. 600 a czasami gaśnie.
Takich objawów nie ma gdy silnik jest w fazie "ssania" gdyż w tym przypadku obroty sa ok. 1200.
Teraz, jak napisałem w poprzednim poście, przy odpiętym silniku krokowym samochód nie gaśnie gdyż obroty przy zwolnieniu pedału gazu nigdy nie spadają poniżej 1000 przy czym nie są stałe (1000, 1200, 1500, 1100...).
Savio
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Zabrze

20 Maj 2011, 08:57

To najlepiej wymienić na nowy będziesz miał 1 pewną rzecz, która najprawdopodobniej powoduje to falowanie i gaśnięcie.
arciasty
Stały forumowicz
 
Posty: 1012
Miejscowość: koluszki