Witam Za kilka miesięcy będę przymierzać się do sprzedania mojej A3-ki i kupna czegoś lepszego. Gdzieś tak do 20tys złotych. Mam kilka modeli na oku, może powiecie mi, co byłoby z tego najlepsze?
Alfa 159 (najlepiej diesel i sedan) Audi a4 b6/b7 Mitsubishi lancer
Moje wymagania to auto nie starsze niż 2005 rok, oraz w miare duże. Będzie to auto na dobrych kilka lat, przyda się trochę pojemności. Myślę jeszcze o BMW serii 1, ale wydaje mi się jednak zbyt mała.
Nie będę się sprzeczac, gdyż jestem laikiem w tych sprawach. Powiedz mi jednak, jeśli możesz, co sądzisz o tych autach? Jak już, to do czego stąd warto byłoby dołożyć?
Nowy papamobile Mercedes-Benz dla papieża Benedykta XVI Dostarczając papieżowi Benedyktowi XVI nowy papamobile, Mercedes-Benz kontynuuje tradycję, która liczy już ponad 80 lat. Dr Dieter Zetsche, prezes zarządu Daimler AG i szef Mercedes-Benz Cars, osobiście przekazał w ...
Zawieszenie pneumatyczne i adaptacyjne - jakie są ich zalety? Nowoczesne układy zawieszenia mogą zapewnić komfortową podróż, sportowe prowadzenie, a także jazdę w terenie. Sprawdź, na co pozwala zawieszenie adaptacyjne. Zawieszenie adaptacyjne i pneumatyczne – czym się ...
Powinienem się wypowiedzieć o zaletach 159 oraz jej wyższości nad pozostałymi wymienionymi modelami. Jednak czytając Twój opis dochodzę do wniosku że alfa chyba nie jest dla Ciebie. Zatem zapytam z czystej przekory czy wydatek 300 zł miesięcznie (3500 - 4000 rocznie) na utrzymanie belli w należytym stanie (poza paliwem i ubezpieczeniem rzecz jasna) to dla ciebie znaczny wydatek czy zdajesz sobie sprawę że fajny samochód musi tyle kosztować?
Teraz rocznie wychodzi mi około 30-40 tysięcy kilometrów. Pracuje za granicą, często wracam do Polski. Robię również tutaj długo trasy.
Diddy79 domyślam się, że drożdże auto kosztuje więcej. I wydatek rzędu 400 zł miesięcznie nie będzie dla mnie żadnym ograniczeniem jeśli chodzi o kupno tego auta.
I jest bardzo fajnie. przebieg rzędu 30 - 40 tys km rocznie pozwala na bezpieczną eksploatację diesla a i 100 zł wydane na samochód nie będą powodowały głodu w rodzinie. Zatem alfa. Oczywiście 159 z silnikiem 1,9 JTDM 150 km. niestety budżet trzeba będzie naciągnąć gdyż forumowe alfy, lub godne uwagi się cenią a pozostałe to trochę za duże ryzyko. To auto nie psuje się często ale jak się popsuje to za 200 zł to ci bramę warsztatu otworzą.
Więc utwierdziłeś mnie, Kolego, tylko w przekonaniu, że teraz czas na alfe
Powiedz mi tylko, na co zwracać uwagę, gdy będę chciał jakąś kupić? Oraz co jest dość awaryjne w tym modelu? Widzę, że jej używasz, więc na pewno coś tam o niej wiesz
Zdjęcia mocno retuszowane a do tego bardzo trwały ale słaby diesel. Nie pasuje on do charakteru auta i raczej nadaje się dla kierowców o bardzo lekkiej nodze a tacy raczej alfy nie kupują.
W tym budżecie 159... marnie to widzę. Alfa to skarbonka, trzeba jej poświęcać dużo czasu, ale odwdzięcza się trzeba przyznać. A z ciekawości, o którym Lancerze mówiłeś?
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.