Jeszcze tak głęboko się zastanawiam nad tym jaki faktycznie silnik. Mam ogromny dylemat.
Mam aplikację do swojego Audi. Przez 3,5 roku średnio rocznie zrobiłem 15 tys km. Wyszło pewnie pół na pół miasto/trasa. Aktualnie mam pracę, do której dojeżdżam 40km w jedną stronę. 75% to trasa. Ale ciężko powiedzieć czy w przeciągu roku nie przeprowadzę się spod miasta do miasta i zmieni się niby jazda. Ciężko wyrokować co będzie za pół roku. Chyba, że kupić diesla a na miasto jakiegoś sprawnego rupcia za parę groszy.
Aczkolwiek widząc korki w mieście, a że lubię rower, więc stawiam że będę dojeżdżał rowerem. Bo 10km autem robię prawie godzinę.
Co nie zmienia, że weekendy to dość często trasa Łódź-góry. Ewentualnie do rodziców.
Średnio pewnie te 15 tys. km będzie. Jeśli się nie przeprowadzę to ze 25 tys km na pewno wpadnie.
------------------------------------------------------
Dodam jeszcze, że staram się jeździć mocno eko. Staram się nie przekraczać prędkości. Max +10. Autostrada 120km/h. Tak po prostu lubię, bezpiecznie do celu. Ale dla bezpieczeństwa, muszę czuć pod butem że mogę szybko i sprawnie wyprzedzić auto, zwłaszcza tira. Więc mocy nie może mu brakować.
--------------------------------------------------------
Rokiko napisał(a):Patrząc na samochody które wymieniłeś moim zdaniem najmniej problematycznym ale też takim trochę nudnym autem jest Avensis III. Auto naprawdę potrafi omijać serwisy szerokim łukiem i najlepsze są tu silniki benzynowe 1.8 i 2.0 jednak jak chcesz diesla to chyba lepiej 2.0 niż 2.2.
Co do Avensisa. Auto z zewnątrz zarówno po lifcie z 11 roku i z 15 roku podoba mi się.
Wnętrze tego pierwszego liftu, bardzo toporne i staromodne. Te po 15 roku już bardzo ładnie.
Ale w tych pieniądzach szukać czegoś zdecydowanie w roczniku 12-14?
Rokiko napisał(a):Co do Fordów to chyba wolałbym Focusa MK3 niż Mondeo MK4 jak już bym miał wybierać.
Oba niemal identyczne z zewnątrz i z wewnątrz. Z zewnątrz bardzo fajnie się prezentują. W wewnątrz wyglądają jak stara Corolla mojego wujka. Dla mnie dość wszystko jedno.
Ważniejsze dla mnie kwestie ekonomiczne i eksploatacyjne. Który byłby lepszy?
Rokiko napisał(a):Jeżeli chodzi o Opla to nie myślałeś może o Insigni? Większa od Astry i wygodniejsza, a można coś ciekawego znaleźć z silnikiem 2.0 CDTi.
Patrzyłem również Insygnię. Ale Opel jakoś u mnie na końcu listy raczej. Isignia ciężka strasznie, w góry może być słabo. A dodatkowo te pierwsze Isygnie to jakieś strasznie słabe wychodziły? Raczej odrzucam szczerze mówiąc. Ta Astra to już taka opcja minimum była.
Rokiko napisał(a):Laguna III to oczywiście dobry konkurent i jeżeli chodzi o awaryjność tej wersji to jest na dużo niższym poziomie niż to było w wersji poprzedniej. Tu na plus przemawia bogate wyposażenie większości dostępnych modeli.
No powiem szczerze, że Laguna robi na mnie największe wrażenie. Ale ma najgorszy przód ze wszystkich aut jakie rozważam. Tzn ta poliftowa z 13 roku już całkiem ładna. Zwłaszcza gdyby czarna się trafiła. Wnętrze super, zarówno pod względem wyposażenia i stylistycznie.
Mocno się nad nią zastanawiam. Opinie zbiera bardzo dobre.
Rokiko napisał(a):Ja bym tu jeszcze przyjrzał się Hyundai I40 1.7 CRDi.
Nie patrzyłem na niego. A muszę przyznać że z zewnątrz i z wewnątrz bomba.
Aczkolwiek widzę opinie takie podzielone. Ogólnie silniki ok. Ale trochę za słabe.
Ciężko mi ocenić bo akurat z Hyundaiem nie miałem w ogóle styczności.
------------------------------------------------
No i ostatnia kwestia czy w tej kwocie, około 35 tys szukać auta z automatem?
Nie powiem kusi mnie automat, bo jeździłem i super komfort.