REKLAMA
Witam,
poszukuję auta o określonych parametrach:
- rok minimum 2012,
- kombi,
- bogata wersja (minimum navi, kima dwustrefowa, abs, esp itp),
- mała awaryjność,
- ceny napraw nie z kosmosu,
- kwota do około 40 tysięcy złotych,
- spalanie w granicach rozsądku (maks 7-9 litrów)
Ostatnio rozglądałem się nad fordem mondeo mk4 2014 roku 2.0 diesel (wersja titanum) i nad oplem insignią.
Chciałbym żeby samochód posłużył lata, a nie rok, czy dwa. Druga sprawa jest taka, czy lepiej szukać benzyniaka, czy można brać śmiało diesla? Obawiam się odnośnie wprowadzenia zakazów poruszania dieslami w centrach miast i na niektórych autostradach (Niemcy).
Czy w Polsce musimy obawiać się zaostrzenia przepisów o ochronie środowiska, bo nie chciałbym za dwa lata szukać kupca za dużo zaniżoną wartość samochodu?
Odnośnie forda modneo jakie silniki najbardziej polecacie i jakie są jego największe bolączki? Na co zwrócić uwagę?
Czy opel isignia jest dobrą propozycją, czy są jakieś mega kosztowne naprawy, jeśli tak to jaki i jakie silniki najwyżej brać pod uwagę?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Pozdrawiam,
Mateusz