Witam szanowne grono forumowiczów,
przeszukałem troszke to forum w celu uzyskania odpowiedzi, ale konkretnie nie znalazłem tematu z moimi kryteriami, więc zapytam:
Powiększyła mi się rodzina, i do 50kg pieska dołączył malutki synek; więc czas zmienić wysłużoną 18-to letnią Asterkę kombi na coś większego i młodszego.
Poszukuję auta kombi, koniecznie z automatyczną skrzynią biegów, benzyna w kwocie ok 8.000 zł.
Najważniejszym czynnikiem jest ekonomia; spalanie oraz części.
Musi być coś większego niż obecna Astra F.
Na ostatnim miejscu w kryteriach jest płaska podłoga w bagażniku - 50 kilogramowy pies tak łatwo nie wskoczy do bagażnika, więc próg załadunku powinien być jak najniżej, i płaski od zdeżaka do kanapy (w Astrze tak jest).
W aucie będę chciał założyć gaz. Więc docelowo chcę wydać ok 10.000 zł.
W tej kwocie są i podobają mi się: Nissan Primera p11.144 (skrzynia Tiptronic) -rok ok.2000
Zdażają się Fordy Mondeo mk3 - super autko
![Wink ;)]()
[może dozbieram na takie].
Są też ople Vectry i Omegi, ale moją Astrę tak rdza zjadła, że wolałbym nie brać opla.
Swego czasu byłem strasznie napalony na Passaty b5 - ale te przed FL wyglądają topornie, a po FL mają słabe zawieszenie i drogie w naprawie wielowahacze.
Pojawia się sporadycznie w tej kwocie Octavia - też jest OK, chociaż podłogę w bagażniku ma niżej niż zderzak (ale to do przeżycia). W przypadku grypy VW to silniki 1.9TDi wraz z automatami to dość dobry wybór, ale to jednak nie spala 5l ON/100.
Był w kręgu zainteresowań Scenic, ale troche mały bagażnik.
Aha powiem jeszcze co do jazdy. Samochód jeździ głównie na trasach (ok.70km dziennie po drodze szybkiego ruchu do pracy), jazda po małych miejscowościach. Do dużych miast to tylko przelowoto i bardzo rzadko. Samochód będzie jeździł ok 35.000 km rocznie.
Z jednej strony chciałbym jak najmłodsze auto, z drugiej strony za te pieniądze...
Co koledzy mi zaproponują.