frmsmch napisał(a):Auto mam zamiar kupić na 8-10 lat.
Musisz zastanowić się nad tym czego dokładnie oczekujesz od samochodu, bo 8-10 lat to szmat czasu i nie wyobrażam sobie spędzenia go w aucie, które każdego dnia zamiast mnie cieszyć - męczy.
Zacznijmy od tego, że żadne nowoczesne auto nie przejeździ bezawaryjnie (tj. bez wkładu w elementy nieeksploatacyjne) 10 lat. W tym okresie może Cię czekać konieczność wymiany skrzyni, silnika (lub jego osprzętu) i innych elementów objętych ochroną w okresie gwarancji. Nowe auta są pod tym względem sporym ryzykiem, bo dla producentów ważne jest jedynie to, żeby jakoś przejechały okres gwarancji, bo w tym czasie koszt usterek leży po ich stronie. Nikomu natomiast nie zależy na tym, żeby pierwszy klient miał jeździć autem 10 lat - jeśli ma taki zamiar to musi ponosić tego koszty.
Oczywiście możesz za radą logina87 pójść w stronę Hondy i wolnossącego silnika (hondowskie 1.8 faktycznie ciężko zniszczyć), ale w takim przypadku trzeba liczyć się z niedzisiejszymi osiągami (bo zakładam, że jako ojciec dwójki dzieci nie będziesz kręcił hondowskiej wiertareczki za każdym razem do odcinki, katując uszy pozostałych członków rodziny wyciem silnika), kiepskim wyciszeniem w porównaniu do europejskiej konkurencji, bardzo niskim komfortem jak na nowe auto, a po okresie gwarancji wysokimi kosztami utrzymania (tak, Honda też się psuje, co boleśnie ja i mój portfel odczuliśmy przez ostatnie 3 lata).
Astra, Leon, Golf z turbobenzynkami będą dużo przyjemniejsze w codziennym użytkowaniu, nabieranie żądanej prędkości odbywa się tu bez wysiłku właściwego Hondzie. Mają dużo lepiej zestrojone zawieszenia (pamiętam, że po zakupie swojego UFO przez pierwsze kilka miesięcy regularnie odwiedzałem SKP, bo nie mogłem się przyzwyczaić do tego, że zawieszenie w idealnym stanie może tak tłuc na nierównościach), są lepiej spasowane w środku (tu w szczególności Golf i Astra, Seat w tym elemencie mnie rozczarował) i przede wszystkim - lepiej wyciszone. Osobiście nie zdawałem sobie 3 lata temu sprawy z tego jak są to ważne dla mnie kwestie - dopiero Honda mi to uświadomiła
Nie namawiam do żadnego auta, zachęcam jednak do odwiedzenia wszystkich dealerów i jazd próbnych - dopiero po jeździe próbnej otwierają się oczy
Nie ograniczaj się do tych trzech samochodów, dobrze jest mieć porównanie, szczególnie jeśli masz zamiar dokonywać zakupu za gotówkę.