Kombi, SUV czy VAN za 35-40 tys.

16 Sie 2009, 22:22

Witam jako nowy użytkownik tego forum. Szukam auta jak w temacie. Do tej pory faworytem nr 1 jest (był?) Subaru Forester...
Potrzebuję auta większego niż mam w tej chwili (Nissan Almera), wygodniejszego i cichszego

Głównie jeżdżę po mieście, ale zdarzają się też wypady poza utwardzone drogi (np. wyjazdy wędkarskie, zimą góry lub mazurskie kręte drogi i polne ścieżki).
Do tej pory skupiłem się na "Leśniku", gdyż wydaje się właśnie idealny do spełnienia moich wymagań. Jedno ale: dużo czytam o kosztach utrzymania tego auta, spalanie, itp. I to mnie zniechęca. Może doradzicie coś w temacie "jak nie Forester to co?" a może wypowie się właśnie szczęśliwy właściciel tego auta.
Podsumowując:
- auto "co najmniej" kombi;
- idealnie z napędem 4x4 lub tylko przód/tył z kontrolą trakcji (chodzi mi o zimowe wyjazdy w góry) - choć do tej pory Almera radziła sobie całkiem nieźle;
- niezawodny i oszczędny, tak wiem - to tylko w Erze...
Wiem, że nie wybierzecie za mnie auta i wcale tego nie oczekuję. Chciałbym tylko prosić o spojrzenie z innej perspektywy i ewentualne uwagi na co jeszcze zwrócić uwagę, a co jest nieistotne. Wyszedł w sumie dość długi temat, więc sorki za cierpliwość i czekam na jakieś sugestie.

17 Sie 2009, 20:54

- idealnie z napędem 4x4 lub tylko przód/tył z kontrolą trakcji (chodzi mi o zimowe wyjazdy w góry) - choć do tej pory Almera radziła sobie całkiem nieźle;

Ty w tych górach mieszkasz, czy jeździsz zimą na narty?
Jeżeli jeździsz na narty to nie zawracaj sobie głowy SUVem. Jesteś raz na rok, max 2 tygodnie w górach, a kolejne 50 tygodni tego nie wykorzystasz. Auto jest ciężkie, duże, napęd na 4 koła pochłania więcej paliwa. Kupuj Octavię kombi II i sobie odpuść SUVy. Chyba, że bardzo Ci się podoba, to wtedy droga wolna.

A pod wzniesienie jak spanikujesz to i tak nie podjedziesz. Górale tam Poldkami podjeżdżają i dobrze, a ludzie z Wawy w wypasionych furach siedzą po rowach.

17 Sie 2009, 22:25

W górach nie mieszkam - to tylko wyjazdy narciarskie. Do tej pory jakoś w rowie autem nie leżałem

A z tymi Poldkami pomykającymi po śniegu w górach to fakt - dają ludziska radę.

Tak jak piszesz Dishman, SUV nie będzie wykorzystywany przeze mnie w pełni i jego eksploatacja na pewno jest droższa niż kombi czy małego VANa - stąd moje wątpliwości.

A w kwestii podobania się to owszem, SUVy jako takie podobają mi się, ale żeby ładować w auto więcej kasy niż potrzeba to już nie bardzo.

No dobra, ale powiedzmy, że na razie upieram się przy napędzie 4x4 (np. jak w Suzuki SX4, czyli dołączanym w razie potrzeby automatycznie lub ręcznie), ale już nie w SUVie, tylko w aucie kombi, to jakie auto tego typu można brać pod uwagę?

17 Sie 2009, 23:21

Skoda Octavia 4x4, Subaru Legacy kombi, A4 Quattro, 3 x-drive- za zakladana kwote mozna wybierac z wielu "konkretnych" aut, ale ich stan moze byc rozny, mozesz podac orientacyjny rok produkcji, preferowany naped(benz., ON, hybryda

)
Moze znajdziemy cos z czego bedziesz zadowolony

17 Sie 2009, 23:58

Chciałbym auto nie starsze niż z 2004 roku, co do napędu to może być ok. 2.0 benzyna lub diesel 2.0 - 2.5.
A hybryda

jeszcze nie tym razem

Gdyby okazało się, że jest problem ze "zmieszczeniem się" w tych założeniach, to mogę odpuścić 4x4 i pójść w stronę kombi lub Vana, tak jak napisałem w temacie.
Dzięki za zainteresowanie.

18 Sie 2009, 00:45

Volvo V70(lub najlepiej XC70- idealnie trafia w Twoje potrzeby

)
Moze Honda Accord lub Mazda 6

A z vanow ja mam Picasso i Altee XL- i szczerze mowiac pokochalem wysoka pozycje za kierownica

Uwzglednij w poszukiwaniach altee bo to naprawde przyzwoite auto

A "Lesnika" w tej cenie odpusc bo moze okazac sie to skarbonka tym bardziej ze to auto dosc skomplikowane, wymagajace dobrego serwisu

18 Sie 2009, 19:21

Dzięki za propozycje i sugestie. Pozostaje mi szukać dalej... Volvo XC70 to ciekawa propozycja. Pytanie czy dobry egzemplarz da się poszukać w założonej przeze mnie cenie i jak wygląda jego eksploatacja - w końcu to dość wysoka półka.

Miałem kiedyś przyjemność jeździć "cytrynką" C8, więc wiem co znaczy wysoka pozycja za kółkiem

Co do VANów to myślałem jeszcze o Toyocie Corolli / Avensis Verso.

W przypadku Forestera - to niestety, ale potwierdzasz moje obawy, więc raczej odpada

Wychodzi na to, że muszę wybrać albo VANa, albo kombi. Może więc krótkie za i przeciw od kogoś kto przesiadł się np. z jednego typu auta do drugiego?

18 Sie 2009, 19:43

Opel Vectra C np. 1.9 CDTI ewentualnie 2.2 DTI Bardzo dobre autka

Ładne, Ekonomiczne, Przestronne, Bezawaryjne, Dobrze wyposażone... Świetne kombii

Skoda Octavia, Ford Mondeo, BMW E46

18 Sie 2009, 20:26

Ja sie przesiadlem z kombi do vana wiec wiele Ci nie pomoge

XC70 napewno uda Ci sie znalezc w przyzwoitej opcji za zakladana kwote z roku 2003-2004 sa wlasnie w tych cenach. Wez benzyne 200km- silnik dobrze wspolpracuje z lpg, z dieslami bywa roznie

A i nie przejmuj sie sporymi przebiegami volva ktore mialem wczesniej bez problemu przejachaly po 400 000 km bez wiekszych awarii, takze 200 000 km wrazenia nie robi, wazniejsza jest rzetelnie wypelniana ks. serwisowa- zwroc uwage na aut. skrzynie(mozliwe awarie) i nivomat(tylne zawieszenie), unikaj wersji z zawieszeniem four(amory to koszt 10k zł). Pozdr.

19 Sie 2009, 00:25

A taki np. VOLVO V50 z silnikiem 2.0 diesla? Akurat z tą marką nie miałem nigdy styczności, a nie ukrywam, że zaczyna mi się podobać

Te które oglądałem w necie mają wg mnie duże przebiegi (ok. 150000) - pytanie czy to rzeczywiste przebiegi, ale właśnie doczytałem, że -> JerzyB333 uważasz, że to wcale nie dużo... Może więc warto rozejrzeć się wśród egzemplarzy tego modelu i na co wtedy zwrócić uwagę?

-> Daro20VT co do Opla - to bez urazy dla miłośników tej marki, jakoś mi te auta nie pasują

19 Sie 2009, 07:46

Volvo V50 marzenie każdego kto lubi wysokie i ładne auta. Też chciałbym takiego szweda ale mój budżet przekracza jego

19 Sie 2009, 10:00

XC 70- bardziej odpowiadalby Twoim potrzebom- polaczenie przestronnego kombi i terenowki, ale v50 moze okazac sie dobrym wyborem

V50 nie mialem, ale wlasnie v40 zrobilem od nowosci 400 000km- mimo ze mialem teoretycznie najgorszy silnik- 1,9 td.
Bardzo latwo nabrac sie w przypadku kupna volva- moje bylo z 1998r.- czyli te najgorzej wykonane, a wnetrze mimo duzego przebiegu bylo swieze, podobnie jak nadwozie. Co ciekawe fotel kierowcy zaczal sie przecierac po 350 000km, wiec podejrzenia budza auta z przebiegiem np. 150 000- a powycierana skora

W rodzinie jest u nas teraz v70 z 2003 roku z przebiegiem 320 000 i poza regeneracja turbiny- nic.
Moim zdaniem: jezeli v70/xc70- jezeli diesel- najladniejszy z Niemiec, benzyna z salonu PL- ze wzgledu na jakosc paliw- diesel z salonu pl moze wymagac kilku drogich napraw(wtrysk, pompa).
Co do v50- fajny jest diesel 2- ale warto pamietac ze to konstrukcja forda- niestety troche awaryjna. Prowadzenie bardzo przyjemne, malo miejsca z tylu, sredniej wielkosci bagaznik, ładna konsola, łatwa obsluga, super wygodne fotele(jak w volvo). wazne zrby mialy oryginalne ksiazki serwisowe- volvo wymaga profesjonalnej opieki

19 Sie 2009, 14:15

Ok to teraz ja się troche wypowiem na temat V50, ponieważ właśnie takie posiadam. Mój egzemplarz jest z silnikiem 1.6d i nawet przyzwoicie radzi sobie z tym samochodem. Co do przebiegów... no niestety większość egzemplarzy na rynku ma przekręcone liczniki. Mój ma już ponad 200 tys. nalatane i środek wygląda po prostu jak nowy. Widziałem już kilka innych egzemplarzy ''mniejszymi'' przebiegami i musze stwierdzić, że np. kierownica była bardziej powycierana niż w moim. Co do tej awaryjności to sie nie zgodze z przedmówcą. Ja swój użytkuje od ponad roku i nic sie nie dzieje a pozatym wszystko to co pisał[b] JerzyB333[/b] czyli wygodne fotele, niezbyt dużo miejsca z tyło itd. Ogólnie polecam autko

19 Sie 2009, 19:02

Jeżeli chodzi o VOLVO kombi to na razie mój ranking wygląda tak:
1. V50
2. XC70
3. V70
inne marki kombi na razie mnie nie interesują. Dziękuję za pomocne informacje

Ponieważ znalezienie dobrego egzemplarza może potrwać, a i mnie czas mocno nie goni spytam jeszcze o VANy.

-> JerzyB333 wspominałeś o Seacie Altei. Widzę, że cenowo zmieściłbym się w założonych finansach, a nawet mógłbym kupić auto trochę młodsze od w/w Volvo za te same pieniądze.

Pytanie mam takie: jaka wersja silnikowa (czy tylko ogólnie znany i szanowany 1.9TDI), czy może jakaś benzynka? Jak wygląda sprawa zainteresowania Seatem wśród amatorów cudzego?

No i ewentualnie jakieś inne propozycje / opinie użytkowników VANów (np. Corolla Verso, Picasso, itp.) Do tej pory VANem jeździłem parę razy tylko ("cytryna" C8) i wrażenia mam bardzo pozytywne, ale, że aż tak dużego auta nie potrzebuję - stąd pytanie do właścicieli mniejszych aut o jakieś uwagi.

19 Sie 2009, 21:45

Wlasnie w C8/807 pozycja za kierownica jest niewygodna, lepiej jezdzi sie moim staruszkiem x. picasso- mało awarii mial- ale picasso to tylko do 25 k zł, za ok. 40 zdexydowanie wolal bym cos nowoczesniejszego.
Altee mam z roku 2008 wiec 2,0 tdi pozbawiony zostal awarii typu turbosprezarka, wtrysk, dwumasowe kolo zamachowe, zawor egr.
W przypadku starszych egzemplarzy bierz 1,9 tdi. i basta

Kombi, SUV czy VAN za 35-40 tys.

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum