REKLAMA
Cześć, dawno mnie tu nie było ale trzeba było wrócić. Otóż przymierzam się do zmiany środka transportu z punktu A do punktu B. Zawsze miałem do dyspozycji 2-3 auta. Stanąłem przed pytaniem czy mam władować kupę kasy w odmłodzenie 17-latki jaką jest Mitsubishi Carisma 1.8 GDI czy taż rozglądać się za czymś nowym. Wybrałem opcję nr 2.
Miejsce eksploatacji fury to Wrocław, co oznacza dziury, kostkę granitową, szyny tramwajowe, przejazdy, muldy, hopki, krawężniki oraz inne niebezpieczeństwa, których jest mnóstwo. Carisma jest już dla mnie ciut za mała i za wolna (w sensie przyśpieszenia) oraz za głośna w środku (nie da rady słuchać muzyki anie rozmawiać jadąc więcej niż 120 km/h). Trzeszczy już wszystko i nie będzie lepiej. Co chwilę wyskakują małe pierdółki do zrobienia. Miesięcznie po mieście schodzi mi około 600km co daje zawrotne 7200km rocznie do tego parę wypadów tu czy tam i mamy 10-12kkm.
Ponieważ mam psa i Ona też ma psa oraz psy będą mieć szczeniaki to my też przewidujemy berbecie. No, dobra. Nie będzie szczeniąt ale ja chcę kota. Tylko, że jest mały problem bo mam małą alergię na wszystkie animalsy posiadające sierść. Dlatego wymyśliłem kombi. Do tego auto ma przewieźć choinkę raz w roku, materiały budowlane od czasu do czasu, jakieś śmieci wywieźć itp, zakupy, ciągnąć przyczepkę z łódką i wiele więcej. Po prostu ma być użytkowe żebym mógł wrzucić lub podczepić co tylko zechcę (no prawie, są ograniczenia ofc).
Także tego, zmieniam pracę za 2-3 miesiące na nie wiadomo jaką. Do obecnej mam 10km drogą szybkiego ruchu w jedną stronę i zabieram lub podwożę ludzi z kołchozu.
Jeździmy coraz częściej z Nią na wypady poza miasto oraz za granicę (100-200km), a także zabieram komplet pasażerów do domku na wieś (100km). Spalanie w Mitsubishi jest co najmniej akceptowalne - miasto 7,5-9,5, a trasa 5,5-7,5
Obecna Carisma to full wypas i służy już ponad trzy lata, co oznacza, że golasa nie kupię. Bowiem jestem przyzwyczajony do szyberdachu, automatycznej klimy, podgrzewanych foteli, przyciemnianych szyb z tyłu, webasto, schowków, podłokietnika, pół-skórzanej tapicerki oraz bezawaryjności (przy niewielkich wydatkach na serwis)
Chciałbym podgrzewaną kierownicę do kompletu oraz dobre ksenony i parę gruszek na wierzbie jeśli można.
Zainteresowałem się:
Mitsubishi Lancer Sportback 1,8 140km (wiem, że to nie jest kombi)
Mazda 6 2,0 147km ewentualnie 155km
Opel Astra J 1,6 180km
Opel Insignia 2,0 220km lub 1,6 180km
Ford Focus 1.0 125km oraz 1.6 150km
Kie Ceed 1,6 135km
Proszę doradźcie czego mam szukać, a co niewątpliwie odrzucić.
Samochód będzie robił często bardzo krótkie dystanse po kilkaset metrów (100m-500m). Dlatego też odrzuciłem diesla, bo zostałby najpewniej zmasakrowany.
