Kompakt do 28tys zl

14 Wrz 2018, 14:03

Witam, szukam auta do jazdy po mieście i czasami trasa, po mieście robię odcinki po 3 km w jedną stronę do pracy. Rocznie robię max 5tys km. Chciałbym aby auto miało minimum 130KM i 6 biegowy manual. Cały rok będzie stało pod chmurką.
Biorę pod uwagę Megane III 1.4 i Civic VIII 1.8.
Oba te modele można kupić pochodzące z Polski.
Pytanie czy pakować się w hondę ponad 10 letnia z dobrym silnikiem czy w młodszą Megane z turbo.

14 Wrz 2018, 17:39

Jeśli lubisz sportową nutkę w aucie to jak najbardziej Civic, tym bardziej, że robisz krótkie odcinki.
Z drugiej strony - fajnie by mieć polifta (od 2009 roku), ale za 28000zł może być ciężko takowego nabyć.

14 Wrz 2018, 17:46

Przy tak krótkich odcinkach tylko wolnossak więc Honda jak najbardziej godna polecenia

14 Wrz 2018, 17:56

Czy krótkie trasy czy nie, mamy tutaj silnik benzynowy a nie diesla, więc jeżeli będziemy pamiętać o schłodzeniu turbiny i nie katowaniu jej na zimnym silniku to będzie ok. W codziennej jeździe silnik z turbo będzie przyjemniejszy, bo mamy moment obrotowy już na niskich obrotach. Honda jedzie fajnie ale trzeba ją pocisnąć i trzymać w granicach 5-6 tys obrotów - zależy jaki kto ma charakter, ja taki zakres obrotów to może mam raz na miesiąc.

14 Wrz 2018, 18:07

Mateusz - miałeś UFO?

14 Wrz 2018, 18:15

Nie miałem, ale miałem okazję jechać. Auto ma odejście ale na wysokich obrotach, jeśli ktoś to lubi to jak najbardziej polecam ten samochód. Silnik sam w sobie bardzo udany, napisałem tylko o różnicy w charakterystyce silnika. Jeżeli postawimy 1.4 tce w megance i civic 1.8 na torze i zrobimy test przyśpieszenia to prawie jestem pewien że Civic odstawi Megankę, chodzi mi tylko o elastyczność silnika którą bardziej się wykorzystuje, bynajmniej ja, wolnossak powoli mnie zaczyna irytować. W Civicu fajnie składają się fotele.

14 Wrz 2018, 18:43

mateusz9986 napisał(a):Czy krótkie trasy czy nie, mamy tutaj silnik benzynowy a nie diesla, więc jeżeli będziemy pamiętać o schłodzeniu turbiny i nie katowaniu jej na zimnym silniku to będzie ok

No wlasnie na takich odcinkach to nawet woda nie złapie 90 stopni a co dopiero olej, moim zdaniem takie warunki nie sprzyjaja turbobenzynie

Gdyby odcinki byly dluzsze polecilbym Leona 2 FR 2.0TFSI 200km auto duzo ciekawsze moim zdaniem od Hondy, budzet pozwala juz na znalezienie ładnej sztuki

14 Wrz 2018, 18:57

Mój sasiad ma taka Cupre, co dziennie odpala ją na 15 minut i wraca do domu, po czym wsiada i jedzie 2 km do pracy, nie widze w tym sensu

14 Wrz 2018, 18:59

Ale przecież autem z turbiną można jeździć nawet na niskich temperaturach, bez przesady, tylko nie można piłować na wysokie obroty. Moje auto łapie odpowiednią temperaturę po przejechaniu 3-4 minut jazdy.

14 Wrz 2018, 19:03

mateusz9986 napisał(a):Ale przecież autem z turbiną można jeździć nawet na niskich temperaturach, bez przesady, tylko nie można piłować na wysokie obroty. Moje auto łapie odpowiednią temperaturę po przejechaniu 3-4 minut jazdy.

Ale skoro ma 3km do pracy to kiedy bedzie korzystal z tych 200 koni i 7 sekund do setki? dbajac o silnik nigdy, chyba ze raz w tygodniu skoczy na obwodnice a takie auta bardzo zachecaja do wciskania mocniej gazu

W przypadku autora i jego wymagan honda bedzie najrozsadniejszym wyborem

14 Wrz 2018, 19:05

A ja nie polecam auto 200 konnego. No i skoro nie będzie wykorzystywał maksymalne mocy na te 3 km to i auto z turbiną, dobrze eksploatowane nie będzie problemem. Mam w pracy diesla jeszcze bez fap/dpf z turbiną, ponad 200 tys przebiegu, użytkowane na krótkich trasach, przez wielu kierowców i turbina jest jeszcze w orginalne. Druga sprawa że regeneracja turbiny w dzisiejszych czasach zamyka się w 1000zł więc w miarę luz.

14 Wrz 2018, 19:11

Pamiętajcie że cały rok auto bedzie stało pod blokiem, nie ma opcji aby silnik złapał temp. w drodze do pracy zimą

14 Wrz 2018, 19:13

No ale to czy silnik z turbo czy bez to i tak nie złapie tej temperatury. A jeżeli turbina na zimnym oleju nie będzie chodziła na wysokich obrotach to na prawdę nie będzie problemu. Przyzwyczajajmy się do samochodów z turbiną bo powoli tylko takie zostaną.

14 Wrz 2018, 19:19

K_O_z_a napisał(a):Mój sasiad ma taka Cupre, co dziennie odpala ją na 15 minut i wraca do domu, po czym wsiada i jedzie 2 km do pracy, nie widze w tym sensu

Zdrowy na umyśle?

Do autora:
Civic 1.8 to specyficzne auto. Z jednej strony fajnie się prowadzi, sportowe zacięcie itp, a z drugiej strony silnik który trzeba kręcić wysoko żeby to jakoś jechało. Nie idzie to w parze ze sobą zbytnio, bo żeby coś wyprzedzić za każdym raze trójka, wycie pod czerwone pole, spalanie też niemałe wtedy. Trzeba sprawdzić osobiście czy lubi się tak wahlować biegami. Dla mnie taka charakterystyka pracy jest niedopuszczalna i ogólnie auta n/a bym nie kupił (no chyba że z 2,5 litra i 200km lub więcej).

14 Wrz 2018, 19:23

Raziel11 napisał(a):Gdyby odcinki byly dluzsze polecilbym Leona 2 FR 2.0TFSI 200km

Wiemy, wiemy, wszędzie go polecasz

mateusz9986 napisał(a):Nie miałem, ale miałem okazję jechać. Auto ma odejście ale na wysokich obrotach, jeśli ktoś to lubi to jak najbardziej polecam ten samochód. Silnik sam w sobie bardzo udany, napisałem tylko o różnicy w charakterystyce silnika. Jeżeli postawimy 1.4 tce w megance i civic 1.8 na torze i zrobimy test przyśpieszenia to prawie jestem pewien że Civic odstawi Megankę, chodzi mi tylko o elastyczność silnika którą bardziej się wykorzystuje

Skoro ma lepsze przyspieszenie ... to ma również lepszą elastyczność, bo jest ona niejako zaczynkiem końcowego rezultatu.
Gdyby miał gorszą elastyczność to w jaki sposób miałby osiągnąć lepszy rezultat? - jeśli elastyczność to "rozpędzanie".
Wszystko zależy od tego kto jak autem operuje, poza tym z tymi 5000-6000rpm niestety przesadzasz. Pomijasz też fakt, że jak wkręcisz np. Civica na dwójce na 6000rpm ... to trójka już będzie zaczynała się od wyższych obrotów i masz już lepsze Nm, czyli de facto wyznacznikiem wszystkiego jest wkręcenie auta na jednym biegu, a nie "piłowanie na każdym".
No i mimo, że to 1.8, to wydech fajnie chodzi, często wyłączałem audio ... i raczej niczego takiego nie doświadczysz w cywilnym aucie kompaktowym.
Nie mówiąc już o zawieszeniu, które trzyma Civica jak przyklejonego do drogi ...
- i wszystko rozchodzi się o to, czego ktoś oczekuje od auta.
Gdybym miał znowu dwadzieścia kilka lat i kilka km do pracy, lubił sportowego pazura w aucie, to Civic byłby na pewno jednym z faworytów.

bartez90 - Ty miałeś UFO?
Zaraz się okaże, że same negatywy piszą osoby, które nigdy z tym autem nie miały do czynienia i swoje zaczytane teorie przelewają na forum.