to tak na marginesie w nawiązaniu do tego modelu.
REKLAMA
Forum przeglądam już dłuższy czas i chciałbym Was prosić o wsparcie. Obecnie jeżdżę hondą civic es 7 z 2003 roku. Autko dość mocno się już sypie i rdzewieje. Czas na coś nowego. Szukam auta, które będzie podobać mi się wizualnie i będzie spełniać większość wymagań; na co najmniej kilka lat. Jeżdżę głównie samemu, czasem w dwie osoby.
90% miasto, 10% trasa, 2x w miesiącu trasy po 200km i kilka razy w roku dłuższe. Przebieg roczny niski, 6-8k. Najbardziej podobają mi się auta niemieckie (bmw 1/3, audi a3-a5, mercedes A/C), ale przeglądając forum trochę mój entuzjazm opadł, bo piszecie bardzo dużo o ich awaryjności.
Moje wymagania co do auta:
-automat
-kompakt (hatchback, mały sedan; może być coupe)
-benzyna
-ładny wygląd zewnętrzny (nie dziadkowóz)
-ładne wnętrze i przyzwoite wyposażenie (przynajmniej pół-skóry, czujniki parkowania, bluetooth, grzane fotele)
-wygodne dla 2os.
-spalanie w mieście poniżej 10 litrów
-nie musi być demonem prędkości, ale fajnie jakby było chociaż odrobinę dynamiczne
Rozważam:
-Alfa Romeo Giulietta 1.4T (spełnia wszystkie wymagania, MultiAir może być awaryjny; w wersji poliftowej jest podobno znacznie lepiej)
-Opel Astra J 1.4T (nie podoba mi się wnętrze, materiałowe fotele i milion przycisków, z powodów osobistych wolałbym też unikać VWAG)
-BMW 1 F20/21 (podoba mi się wizualnie najbardziej z całej trójki, czy jest tak samo awaryjna jak F30?)
Odrzuciłem: Fiat Bravo, Ford Focus mk3, Hyundai i30, Kia Ceed, Renault Megane (wszystkie głównie ze względów wizualnych).
Na ten moment skłaniam się ku Alfie, jednak chętnie posłucham Waszych propozycji/opinii co do wyboru. Z góry bardzo Wam dziękuję.
