REKLAMA
Witam,
Mam ochotę zrobić sobie prezent i rozglądam się powoli za nowym samochodem. Dobrze się czuję w samochodach klasy kompaktowej w nadwoziu hatchback. Rozważam jednak crossovera/SUVa podobnej klasy. W naszej 2+1 rodzince jestem jedynym kierowcą. Lubię prowadzić, dlatego samochód musi się dobrze prowadzić, musi cieszyć moje oko zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz.
Samochodem chciałbym pojeździć 8-10 lat. Moje przebiegi roczne to okolice 12 tyś km.
Kwota jakiej nie planuję przekroczyć to 130 tyś zł i to już jest maks. Nadto jest jeszcze ubezpieczenie, pakiet serwisowy, opony. Ale generalnie im mniej tym lepiej
Silniki rozważam jedynie benzynowe. Preferowane z doładowaniem. Ilość cylindrów nie ma dla mnie znaczenia, może być nawet jedno-cylindrowy o ile ładnie pracuje.
Bagażnik musi mieć minimum 380l (mój obecny samochód ma tyle). Poza tym z wyposażenia, zależy mi na:
- automatycznej klimatyzacji
- apple car play
- automatycznej skrzyni
- bezkluczykowym dostępie
- kamerze cofania
- felgi 17 cali (nie muszą być większe, ale nie mniejsze)
W oko wpadły mi więc następujące modele:
- BMW seria 1 -> nawet jeździłem, całkiem fajne
- BMW X1/X2 -> trochę leciwe wnętrza i mogą wyjść golasy
- Mazda CX30 -> obawiam się o tą sławetną korozję, w wyposażeniu ma więcej niż mi potrzeba, silniki wolnossące mnie niezbyt przekonują jednak
- Volvo XC40 -> jeszcze nie siedziałem we wnętrzu, może wyjść golas
Koreańczyki mnie jakoś niespecjalnie interesują. Coś ciekawego jednak pominąłem?