Kompakt za około 40k

07 Maj 2018, 11:12

Witam.

Chciałbym prosić was o pomoc w wyborze kompaktu w okolicach 40 tysięcy. Budżet mógłbym delikatnie naciągnąć, jeżeli znalazłoby się coś naprawdę fajnego. Rodziny jeszcze nie mam, więc bagażnik schodzi na dalszy plan. Co do wymagań:
rocznik: nie starsze niż 2014
silnik: benzyna
pojemność: ani 3 cylindry ani 3 litry - coś żeby dało się jeździć ale nie zeżarło z butami
wyposażenie: tu chciałbym, żeby było jak najwięcej. Najlepiej z nawigacją, kamerą cofania i grzanymi tyłkami
buda: tylko nie kombi

Jeżeli chodzi o modele nad którymi się zastanawiałem są to:
Mazda 3 (świetna ale nie wiem czy znajdę coś w tej cenie)
Kia ProCeed lub Ceed (bardzo fajne wyposażenie, 3 lub 5 drzwiowa, podobno jednak co do właściwości jezdnych do 3 jej daleko - nie wiem czy to prawda)
Ford Focus
Golf (AC obowiązkowo co roku)
Auris (nie przekonuje mnie jakość wnętrza i wygląd)

Co wybralibyście i dlaczego? Na co warto zwrócić uwagę? Może powinienem skupić się na czymś innym? Proszę o pomoc.

07 Maj 2018, 12:06

raulmaster napisał(a):rocznik: nie starsze niż 2014

Wymagania spoko, tylko dlaczego rocznik 2014+? Wiesz, że bezwypadkowe, zarejestrowane w PL auta z tych roczników chodzą po 45-50 tysięcy? Za 40 tysięcy to dostaniesz co najwyżej:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Słaby silnik i ubogie wyposażenie.

Do Mazdy 3 i Aurisa nie podchodź bez 50 tysięcy, jeśli nie chcesz najsłabszego silnika lub pofirmówki z przebiegiem ~200 tysięcy.

07 Maj 2018, 12:27

w sumie masz sporo racji. A co poleciłbyś starszego?
No już maksymalnie mógłbym wydusić dodatkowe 5k gdyby byłoby to coś wartego uwagi. Znalazłem taką ceedkę. Co sądzicie?
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

07 Maj 2018, 16:54

Starsza może być astra 1.4T/1.6T
Zerknij na AR Giuliettę

07 Maj 2018, 17:59

raulmaster napisał(a):Znalazłem taką ceedkę. Co sądzicie?
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] ... zNDUz.html

Chcesz mieć pewne auto, to szukaj z polskiego salonu.

07 Maj 2018, 18:13

yeti65 napisał(a):Chcesz mieć pewne auto, to szukaj z polskiego salonu.

No nie do końca z polskiego salonu, tylko od pewnego sprzedawcy, bo zdarzają się powypadkowe auta z polskich salonów, a jak jest pewny sprzedawca to nie sprzeda klepanego auta.
Jest różnica, i to spora.
Z tym, że taki sprzedawca okazji cenowych raczej mieć nie będzie, no i gdzie takiego znaleźć.

07 Maj 2018, 18:22

tomekdk napisał(a):Z tym, że taki sprzedawca okazji cenowych raczej mieć nie będzie, no i gdzie takiego znaleźć.

Podobno tacy są, ale trafić na takiego, to jak spotkać yeti

Oczywiście, że sam "salon polska" nie gwarantuje uczciwego auta, ale prawdopodobieństwo na trafienie dobrego auta jest duuużo większe, niż przy szukaniu sprowadzonej igiełki

07 Maj 2018, 18:41

Ja znowu znam kilka przypadków gdzie "salon Polska" był serwisowany u Ździcha w stodole na tanich zamiennikach... Zawsze trzeba uważać i tyle.

07 Maj 2018, 18:50

galakty napisał(a):Ja znowu znam kilka przypadków gdzie "salon Polska" był serwisowany u Ździcha w stodole na tanich zamiennikach

W tym przypadku to nie wchodzi w grę, bo kolega szuka młodego auta. A co do zamienników, to o jakie zamienniki może chodzić w tak młodym aucie. U mnie jeszcze wszystko fabryczne-oprócz filtrów, żarówki i wycieraczek

07 Maj 2018, 19:18

Uwierzycie w to, że w Danii auta po większych wypadkach ... nie jeżdżą po ulicach, po prostu ze względu na pewne rozwiązania proceduralno - finansowe nie wjeżdżają powtórnie na rynek, normalnie 2 światy.
Od siebie polecam auta używane z Danii (niestety te po wypadkach bywają eksportowane, ale też opłacalny jest eksport całych, tak od 5-latków i starszych), do tego darmowy poradnik do ich sprawdzania na www.samochodyzdanii.pl (żadna reklama, tam jest tylko poradnik) - jak była szkoda całkowita to widnieje w systemie, a i przebieg można zweryfikować, liczbę właścicieli, kto jak długo użytkował auto, czy auto było taksówką, czy służyło do nauki jazdy, czy stało przez jakiś czas wymeldowane.

07 Maj 2018, 19:32

Nie ma okazji cenowych. Niby dlaczego taki Niemiec miałby sprzedawać taniej niż np. w Polsce? Nonsens. Zastanówcie się. Chyba, że ktoś jest naprawdę dobrym negocjatorem i trafił na uprzejmego sprzedawce.

07 Maj 2018, 19:46

Te rynki to również inna filozofia sprzedaży samochodów, np. w Danii rynek prywatny to ok. 10% wszystkich ogłoszeń, reszta jest w rękach handlarzy - którzy z urzędu muszą dać gwarancję na sprzedawane (używane) auta.
Pytałem się Duńczyków czy gdyby mieli możliwość kupić samochód taniej od innego Duńczyka - czy by kupili, czy od handlarza by brali ... mówili, że by brali od handlarza, bo mają gwarancję.
No, ale jak ja tutaj wyciągam miernik grubości lakieru to nikt tutaj nie wie co to za urządzenie, bo się nigdy z nim nie spotkali.
Podobnie w Niemczech, przykład Mazda 3 z 2014 roku:
[link do mobile.de wygasł]
na 218 aut 181 od handlarzy, 37 od osób prywatnych, i ceny na poziomie handlarzy - są to pewnie osoby, którym nie odpowiadała cena, jaką dawał "dealer" za auto w rozliczeniu. I tak to przeważnie bywa.
A auta z rąk prywatnych to najtańsze źródło zaopatrzenia, jeśli ktoś szuka pewnego auta, ale niestety te dobre swoje kosztują, bo nikt go nie chce za grosze oddać w rozliczeniu. Na takich zasadach opiera się rynek aut używanych za granicą, na obrocie autami z rynku pierwotnego ... a niestety aut z rynku pierwotnego w Polsce praktycznie nie ma, dlatego opiera się on głównie na obrocie samochodami sprowadzonymi, a jak to jest, że w Polsce są one tańsze niż np. w Niemczech, skąd je sprowadzono

... wszyscy doskonale wiemy.