Konkretne modele, konkretne kwoty, konkretne wymagania.

15 Maj 2011, 21:57

Witam!

Razem z żoną przez ostatnie tygodnie szukamy dla siebie odpowiedniego auta. Jako, że mamy dopiero po 21 lat to mało się znamy w tym temacie, z resztą nasze prace oraz zainteresowania są daleko poza tematem samochodów ;) W każdym razie nasz budżet to 11.500 na auto, bez wliczonych dodatkowych opłat. Szukamy auta niebanalnie wyglądającego, wygodnego, jak najbardziej cichutkiego w środku, spalanie nie jest zbyt ważne ponieważ samochód nie będzie eksploatowany codziennie aczkolwiek preferujemy benzyna+gaz, a najlepiej diesla. Z obszernych poszukiwań, badań wyłoniliśmy 4 modele które najbardziej nas interesują, oto one:

1. Renault Laguna II 2001r.
2. Seat Ibiza II FL 2001r.
3. Volvo S40 1999r
4. Fiat Stilo 2001r.

Na 1 miejscu znalazł się nasz faworyt, ale niestety najdroższy z tej czwórki. Bardzo podoba nam się jego wygląd zewnętrzny jak i wewnętrzny. Mamy jedynie obawy przed jego wielkością, jak poradzi sobie młody kierowca w dość dużym samochodzie.

Miejsce drugie to Ibiza. Ładne, małe, ciekawe autko, aczkolwiek nie ma "tego czegoś" co laguna. Ładny na zewnątrz, ładny w środku, ale jak już wspominałem, bez tego czego nie umiem opisać ;)

3. Volvo, klasa sama w sobie. Dość często mam styczność z starym volvo, nie pamiętam modelu, aczkolwiek to kanciaste, wielkie benzynożerne (19l) coś, naprawdę cicho i ładnie jeździ! Tak więc jeśli tamto jest takie fajne to S40 musi być bardzo ciekawa. Niestety, auto jest z 99 roku i linia nadwozia nieco wypadła z obiegu, a i środek pozostawia wiele do życzenia - to największy problem.

4. Stilo - Dość ładne, z fajnym wyposażeniem jak za tą cenę. Znalazł się tu ponieważ jest w tej cenie 1 ładny egzemplarz w dieslu.

No i to by było raczej na tyle. Bardzo chętnie przeczytamy opinie osób które miały styczność z którymś z tych samochodów lub co lepsze - zdarzało im się takie modele naprawiać.

Pozdrawiamy, Damian i Ewelina!
watero
Nowicjusz
 
Posty: 6
Miejscowość: Białystok

15 Maj 2011, 22:07

jeśli w przypadku Laguny macie obawy czy młody kierowca poradzi sobie z wielkościa auta to znam wiele osób co nie chciały dużego auta bo ciężko jeździc, zaparkować itd a jak pojeździły duzym to nie myślały juz o malym tak dobrze sie jeździło większym
fiko7
Stały forumowicz
 
Posty: 1162
Miejscowość: Białystok

15 Maj 2011, 22:12

Rozumiem. Więc zignorujmy ten "powód". Co sądzicie o tych autach? Którego intensywnie poszukiwać?
watero
Nowicjusz
 
Posty: 6
Miejscowość: Białystok

15 Maj 2011, 22:16

Ja tam od zawsze i prawie ze tylko duzymi samochodami jezdzilem/jezdze i zero problemu, trzeba parkowac tylem do lusterek, to wtedy nie ma problemu zeby wyjechac. Troche sie pojezdzi i do kazdego samochodu sie mozna przyzwyczaic.

Laguny II bym nigdy w zyciu nie kupil, bo jak sie zle trafi, to potem laweta raz w miesiacu...

Reszta samochodw z listy jest juz ok.

Co do silnika, to diesel z przebiegiem, jest dosc kosztowny w utrzymaniu, majac pecha w nieodleglej przyszlosci po zakupie mozemy byc zmuszeni wydac z 2000-3000zl, z benzyna takich niespodzianek byc nie powinno raczej, na dodatek ON jest w cenie 95.
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

15 Maj 2011, 22:19

Ja bym kupił albo Lagune bo się wygodnie jeździ ale tylko i wyłacznie w benzynie albo Stilo.
fiko7
Stały forumowicz
 
Posty: 1162
Miejscowość: Białystok

15 Maj 2011, 22:27

Chwilowo wstrzymam się z odpowiedziami w tym wątku, poczekam na trochę więcej opinii i wtedy można już o czymś myśleć :)
watero
Nowicjusz
 
Posty: 6
Miejscowość: Białystok

15 Maj 2011, 22:48

pamiętaj że disel jest tańszy w kwestii paliwa (kilka groszy na litrze + mniejsze spalanie na 100) ale oleje paski itd kosztują 2 razy tyle co do benzyny tak żę wychodzi na jedno( brat do escorta 1.8 dti płacił 800zł kiedy ja do cordoby 1.6 płacę 200 z robotą). Ja bym propopnował coś w gazie a ci co mówią że gaz psuje silnik są idiotami. Nigdy nie miele LPG a wielcy znawcy i głupoty pitolą jaki to gaz nie jest zły... jak głupi to niech płacą ponad 5zł za litr. Znam osoby co przejechały ponad 150tyś na gazie i nic z silnikiem im się nie dzieje
mirko50
Początkujący
 
Posty: 132
Miejscowość: Wola Zarczycka
Prawo jazdy: 13 05 2008
Auto: Seat Leon
Silnik: 1.6 105KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2005

15 Maj 2011, 23:01

Zamiast Laguny II z początku produkcji radziłbym Ci spojrzeć w stronę Peugeota 406.
Starczy na model po FL a więc bez chorób wieku dziecięcego a jeśli chcesz diesla to 2.0 HDI 90KM powinien być tani w eksploatacji bo nie posiada turbiny ze zmienną geometrią, filtrów cząstek stałych itp.
A jeśli Laguna z początku produkcji to w benzynie :smile: choć w tym budżecie raczej trudno o dobry egzemplarz.
Co do Volvo to niestety nie jezdzi tak fajnie jak większe modele, jest twarde i przynajmniej w dieslu którym miałem okazję jezdzić dość głośne.
Może to jednak wina konkretnego egzemplarza a nie modelu, jest tu parę osób które nim jezdziły i pewnie też się wypowiedzą.
Może zamiast S40/V40 skłonił byś się w stronę S70/V70?
Jasiek90
Stały forumowicz
 
Posty: 2899
Miejscowość: Zawichost
Prawo jazdy: 01 01 2001
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Chrysler PT Cruiser/Seat Arosa
Silnik: 2.4-152 KM/ 1.7 SDI
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

15 Maj 2011, 23:04

Dobrą propozycją był by Seat Toledo II z 1.9TDI AFN 110km, albo Primera P11 z 2.0td CD20t 90km z końca produkcji. Oba silniki są na szczęście jeszcze w archaicznej technologi która jest tania w eksploatacji :razz: olej i rozrząd wymieniać i cieszyć się bez awaryjną eksploatacją przez bardzo długi czas. Poza tym Laguny II nie ma się co bać w niej siedzi Bosch pompa/wtryski jest to ostatnia rzecz która się pójdzie @[email widoczny po zalogowaniu] JTD w fiacie jest również nie do zajechania awarii czysto mechanicznych brak. A w tej kwocie opłaca się wziąć to co jest w lepszym stanie.
adammtv
Aktywny
 
Posty: 286
Miejscowość: Złoty Stok

15 Maj 2011, 23:23

Zaszła mała zmiana Panowie ;) Otóż spojrzałem na województwa obok Podlaskiego i znalazło się w tej cenie kilka "ibiz" III z 2002 i 2003 roku. Tak więc siłą rzeczy stilo i volvo odpadają ;) Musimy się Panowie pomocować co do tych 2 modeli. Oba bardzo ładne, prawdopodobnie wygodne i palące po ludzku. Własnie mam włączone kilkanaście zakładek, i laguna, i ibizka są w dieslach i benzynie z gazem. Jest w czym wybierać pod warunkiem, że wychyli się nosa te 150km :) W każdym razie już jakiś zarys konkretniejszej rozmowy mamy dzięki Jaśkowi i Adamowi.

@Jasiu, tak się składa, że właśnie 406 był samochodem po który miałem jechać. Siłą rzeczy po przeglądaniu ogłoszeń został wyeliminowany. Sami wiecie jak to jest, szukamy auta zawsze trochę drożej by się targować, no i z peugeota 406 za 7.500 - 8.000 doszło do 11.500 :) Co do volvo, s i v 70 to kanciaki, nie w tą stronę idziemy :)

@Adamie, żonie podoba się toledo, ale do mnie osobiście w żaden sposób nie przemawia. Primerę posiada mój brat cioteczny. Podoba mi się jak łapie dziury, ale jazda nim nie jest bardzo cicha (tzn ten samochód jest cichy, ale szukamy czegoś cichszego i bardziej komfortowego)

Przepraszam, że tak wydziwiam aczkolwiek staram się opisywać dlaczego tak, a dlaczego nie by sytuacja była jasna. I od razu napiszę - wydawać się może, iż czekam na rzut osób które polecą lagunę i będę miał spokój w porozumieniu ze swoim sumieniem jak i wyborem, w sumie 1 miejsce na naszej liście. Właśnie tak nie jest. Po to założyłem temat na tym renomowanym forum, po to poświęcam swój czas, a wy swój byśmy wspólnie podyskutowali i obrali najlepszą drogę którą podążymy :)
watero
Nowicjusz
 
Posty: 6
Miejscowość: Białystok

15 Maj 2011, 23:47

Jeszcze można spróbować Passata B5 1.9TDI AFN 110km (90 to muł i potem problem z odsprzedażą), jeszcze tylko wspomniana 406 z 2.0HDI 110km. Poza tym hałas w kabinie jest względny, ciężko coś doradzić :roll: Ja bym szukał tego co jest w lepszym stanie (tak robiłem sam i padło na Passata :wink:) u nas to trzeba kilometrów narobić by coś ciekawego znaleźć (najlepiej to sobie ogłoszenia podrukować ile w oko wpadnie bo jak się pojedzie 100 czy więcej km za jakimś trupem móc coś na miejscu innego obejrzeć lub w niedalekim sąsiedztwie) w danym momencie Passat'y w sedanie nie są bardzo chodliwe i można trochę potargować cenę. Ale według mnie Toledo II było by najlepszym wyborem koniecznie z 110km AFN'em. To są takie moje przemyślenia, jedynym czynnikiem którym warto się kierować to stan techniczny.
adammtv
Aktywny
 
Posty: 286
Miejscowość: Złoty Stok

16 Maj 2011, 10:10

Laguna 2 w dieslu raczej bym sie bal kupic, jak ci sie juz tak bardzo podoba to mozesz benzyne jakas znaleźć duze komfortowe autko i za to sie placi ;) usterki elektryki na zbyt czesto sie w niej pojawiaja. Jak malo jezdzicie to po co wam diesel tylko wieksze koszty napraw :] a diesel musi jezdzic a nie stac tak wiec jedynie benzyna ;)

Ja bym na ta ibize polowal :) prawie jak vw :P
s1ash
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 130
Miejscowość: Ze wsząd

16 Maj 2011, 21:06

Cóż, wybór nie jest prosty. Szczególnie gdy w moim mieście stoi ładna zadbana ibiza III, rok 2000, diesel 110km, zadbana, 140 tyś przebiegu i bardzo okazyjnej cenie 9.000 do negocjacji. Wszystko fajnie, ale niezbyt mi się jej buda podoba i sam nie wiem co robić...
watero
Nowicjusz
 
Posty: 6
Miejscowość: Białystok

16 Maj 2011, 21:22

Nie patrz na przebieg bo jest nie realny. AFN to jeszcze ten wspaniały archaiczny silnik który przy dość dobrych osiągach jest tani w eksploatacji. Oglądaj umów się w stacji diagnostycznej warto się pofatygować.
adammtv
Aktywny
 
Posty: 286
Miejscowość: Złoty Stok

17 Maj 2011, 06:55

Szukasz auta komfortowego i cichego. Przejedź się Laguna i Ibizą. Ibiza może się podobać, ale jazda tym autem do przyjemności nie należy.
fiko7
Stały forumowicz
 
Posty: 1162
Miejscowość: Białystok