11 Wrz 2010, 16:11
Ja proponuję ci coś takiego :
[link do oferty na Allegro wygasł]
Mam takie cudo i jestem zadowolony. Jeżeli wszystko jest ok, to świeci zielona dioda. Jak jest nieco większe obciążenie alternatora, czyli część pradu ładowania idzie na akumulator, a częśc na odbiorniki, to świeci się dioda zielona razem z żółtą, przy czym obie diody świecą odpowiednią jasnością do obciążenia, czyli zielona z lekko świecącą żółtą oznacza, że jeszcze jest wszystko ok - u mnie tak jest jak włączę światła, radio i włączy mi się instalacja LPG. Im bardziej jasno świeci żółta i słabiej zielona tym większy pobór prądu z alternatora. Jeżeli świeci sama żółta, to albo jest za duży pobór prądu z alternatora i trzeba coś wyłączyć, albo jeżeli świeci tylko ta żółta dioda przy włączonym silniku i włączonych światłach to najprawdopodobniej jest brak ładowania akumulatora. A jak świeci tylko czerwona, to akumulator jest rozładowany. Ale generalnie, jeżeli alternator łąduje prawidłowo, to zawsze powinna swiecić się dioda zielona ewentualnie z żółtą. Brak świecenia diody zielonej oznacza brak ładowania albo za duży pobór prądu z alternatora.
Naprawdę polecam to urządzenie. Ja zassałem ten pomysł od brata, któremu w 100% sprawdza się to od kilkunastu lat w Polonezie, Nexii, a mnie w Polonezach, Nubirze i autkach z pomocy drogowej.
Innym nieco wg mnie gorszym testerem jest coś takiego :
[link do oferty na Allegro wygasł]
Kupiłem to, bo myślałem, że będzie bardziej dokłądneym urządzeniem, ponieważ ma więcej diód. Ale nie byłem zadowolony i gdzieś mi to leży w szafie na warsztacie.
Urządzenie to wkłada się w gniazdo zapalniczki i cały czas mamy kontrolę nad akumulatorem.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...