woah
![Szczęśliwy :D]()
powiem tyle, w polsce nie ma rzeczy niemożliwych i tutaj pewnie tak kombinują, że Wy o tym nie wiecie.Słyszałem od znajomego który mieszka w Anglii jak to u niego w serwisie Audi koleś coś odwalił
![Twisted Evil :twisted:]()
przyjechała do nich RS5 nówka, właściciel gdzieś poszedł, koleś zakombinował i zakodował sobie drugi kluczyk do tego Audi, w samochodzie były dokumenty i wyhaczył gdzie mieszka, tydzień potem bach, budzi sie a rano nie ma samochodu pod domem
![Twisted Evil :twisted:]()
przez miesiąc nieźle kombinowali, żeby znaleźć to auto, ale wpadło, przez ten Angielski system kamer co namierza kradzione auta.
A co do tych komisów i typowych panów Mirków co to zapewniajo że auto nie bite, przebieg oridżynal, full opcja, prima sort, że niemiec do granicy gonił to jest na nich sposób
![Szczęśliwy :D]()
raz z koleżanką byłem, bo chciała sobie auto kupić, podeszliśmy do takiego speca i po tym jak mu zagroziłem, że żeby dowieść czy ten przebieg to autentyk jak i to, że jest nie bite rozbiore to auto do najmniejszej części to sie speszył i odszedł udająć, że musi wykonać ważny telefon
![Szczęśliwy :D]()
a jeszcze lepszą zabawą jest badanie auta miernikiem grubości lakieru, część mówiła, że pomyłka w opisie, że niby bezwypadek, część kręciła że poprostu wzieli takie auto w jakim było stanie i o tym nie wiedzieli, heh, a raz sprawdzajac pewne BMW po VIN'ie które było w nawet nawet cenie się załamałem, auto było tak rozjechane że tylko skończony kretyn by chciał to naprawiać
by kupić dobre uzywane auto trzeba takiemu handlarzowi wejść na głowe, sprawdzić w ASO