Koszty utrzymania auta 4x4

25 Wrz 2010, 19:51

Witam wszystkich!
Od jakiegoś czasu nosze się z zamiarem kupna auta terenowego.
Zastanawia mnie jednak to, ile pochłania takie auto pieniędzy. Części są podobno droższe, ale chyba i trwalsze.
Zastanawia mnie również czy jak bym kupował terenówkę np. vitare, patrola to czy lepiej diesel czy benzyna i ją gazować? Jak te auta znoszą gaz i czy może ktoś wie gdzie jest dobry gazownik w okolicach Katowic.
Czy koszty utrzymania takiego auta ( poza kosztami paliwa ) są większe, a jak tak to o ile mniej więcej od np passata z 2000 r albo innego popularnego auta osobowego.
Z góry dziękuję.

25 Wrz 2010, 20:05

No to wetknołeś kij w mrowisko

Ile osób tyle opinji. Ale ogólnie diesel jest droższy w naprawie ale ma wyższy moment obrotowy dostępny od niższych obrotów a to się przydaje. Benzynowe silniki dają radę i dość dobrze znoszą gaz szczególnie te starsze. No i podstawowe pytanie. Co będziesz robił tym samochodem? Jeśli będziesz ciorał go w terenie to ciągle będzie coś do zrobiena. Ogolnie nie ma tragedii ale na oszczędne użytkowanie się nie nastawiaj. Wyjdzie pewnie trochę drożej niż pasek

25 Wrz 2010, 20:13

Zależy też dużo od tego jakie auto będziesz mieć i przede wszystkim w jakim stanie je kupisz, czym lepszy stan tym mniej wydatków na początek. No i co zamierzasz w nim zmienić i w jaki sposób dostosować do terenu, jeśli masz smykałkę do mechaniki to wielki + i jeśli cośz motania do $ w kieszeni. Wiadomo że dużo zależy też od rodzaju auta, snorkel, amortyzatory, koła, zamienniki napewno są tańsze do Samuraia niż do Patrola.

25 Wrz 2010, 20:48

Auto będzie mi służyło w ciągu tygodnia do jeżdżenia do pracy i na treningi, to jest jakies 150km dziennie, a na weekendy bedę chciał gdzieś poszaleć. jestem świerzakiem w tym temacie, nigdy wcześniej nie miałemauta terenowego. Dotam też że nie jestem bogaczem, zarabiam średnia krajową.
Lepiej samuraja czy vitare? co lepiej gazować? oczekuje jak najwięcej porad

Z góry dziękuje

25 Wrz 2010, 20:57

W vitarce masz minimum komfortu w samuraju nie. Jeśli masz jezdzić po 150 km dziennie to ja bym polecał vitarę. Wstawisz więkrze koła i będziesz mógł spokojnie pośmigać także w średnim terenie.

25 Wrz 2010, 21:00

jaki silnik wybrać? jaki sie dobrze chodzi na gazie? jak z awaryjnością vitary? na co zwracać uwage przy zakupie?

25 Wrz 2010, 21:06

Zależy od tego w jakim stanie egzemplarz trafisz. A na co zwracać uwagę przy zakupie to znajdziesz w przyklejonym temacie (temat na samym dole)

Co do silnika to mogę Ci tylko powiedzieć, że kolega ma 1.6 szesnastozaworowy w benzynie 90kM tylko bez gazu i bardzo sobie chwali. Jak na samochód który waży nieco ponad tonę to w zupełności wystarcza.

26 Wrz 2010, 07:19

Jesli chodzi o vitare to najwazniejsza jest blacharka. Na zewnatrz koroserii moze nie byc rdzy ale sprawdz nadkola i mocowanie budy do ramy oraz podloge.
Co do awaryjnosci to autko to jest nie do zdarcia.

26 Wrz 2010, 07:47

skuwiak napisał(a):Jesli chodzi o vitare to najwazniejsza jest blacharka

Najważniejszy jest rama

26 Wrz 2010, 08:13

skuwiak napisał(a): Co do awaryjnosci to autko to jest nie do zdarcia.

trzeba uwazac na przedni naped w vitarze slabo znosi zmagania w terenie

zbyt agresywny bieznik a obudowa dyfra peka przy byle przeszkodzie

ogolnie autko lepsze na dojazdy do pracy niz w teren

26 Wrz 2010, 14:04

samuraj jest bardziej wytrzymały? kiedyś właśnie słyszałem ze samuraj jest nie do zaje... ale nie wiem na ile to prawda.

26 Wrz 2010, 15:33

gorek7777 napisał(a):samuraj jest bardziej wytrzymały? kiedyś właśnie słyszałem ze samuraj jest nie do zaje... ale nie wiem na ile to prawda.

Jest wytrzymał

I lepszy w teren choć dużo mniej wygodniejszy , z tym że nie do zaje.. jest rożnie zależ jak kto jeździ choć powiem że my z bratem nie oszczędzamy i jeszcze nic nie udał się nam urwać

26 Wrz 2010, 16:11

a gdzie masz zamiar "szalec" tym autem?

26 Wrz 2010, 17:34

Na początku na pewno nie w ciężkim terenie.
Frontera to raczej zły pomysł? szukam półśrodka, samochodu na codzien, i niezłej terenówki, nie zamierzam jak na razie jej przerabiać bo nie mam pojęcia na ten temat.
Chciałbym żeby nie była całkim mała, najlepiej wielkości patrola, żeby części były łatwo dostępne i nie kosztowały w tysiącach złotych. Myślę o roczniku 1996-2000 Diesel i tak sporo bierze ropy i dosyc drogi w naprawie, z tego co piszecie to najlepiej benzyna do zagazowania. jakiś sprawdzony silnik, ktory ladnie pracuje na gazie (wiem ze w duzej mierze zalerzy to od gazownika)
Nie chce SUV-a !!

26 Wrz 2010, 17:42

No patrol napewno nie jest mały

Jeśli chcesz coś do czego jest dużo niedrogich części to dyskoteka będzie ok tylko, że w nich jedyny sensowny silnik jest na ON.
Poza tym to chyba tylko patrol bo toyota LC nie jest tania w naprawie.
Ja mam Terrano II 2.4 z gazem i nie narzekam

Samochód nieco mniejszy od patrola, sporo miejsca w środku, w wersji 5D duży bagażnik (zmniejszony nieco przez butlę na gaz) a z przyzwoitymi oponami jakoś sobie radzi na umiarkowanych bezdrożach

Na asfalcie nie grzeszy dynamiką ale jezdzi się całkiem przyjemnie (nie należy spodziewać się komfortu znanego z osobówek

)