Kradzież samochodu

11 Sie 2011, 20:56

Witam
1 lipca ukradziono mi samochód, kradzież została zgłoszona na policji, po 2 tygodniach sprawa została umorzona a samochód musiałam wyrejestrować. 31 lipca zostałam poinformowana, że samochód stoi sobie od miesiąca kompletnie rozbity w miejscowości oddalonej o 30 kilometrów na parkingu policyjnym i tu zaczyna się problem.
Parking policyjny kosztuje 30 zł za dobę.
Policja nie chce wydać mi zezwolenia na odebranie samochodu do puki nie ureguluje należności za parking czyli jakieś 900 zł.
Rozumiem, że będę musiała opłacić parking od 31 lipca i z tym się zgodzę ale bez zezwolenia na odbiór samochodu = wpłata 900 zł te koszty z dnia na dzień rosną.
Proszę o pomoc bo kompletnie nie wiem co z tym fantem zrobić.
aluutka82
Obserwowany
 
Posty: 1

11 Sie 2011, 23:01

Witam,

jeżeli samochód został wyrejestrowany to nie jesteś już jego właścicielem, więc nie odbierzesz go z parkingu policyjnego. Jak było AC to dokumenty przejmuje ubezpieczyciel i od chwili wyrejestrowania on jest prawnym właścicielem auta i to on już powinien załatwiać dalej sprawę z Policją.

Z drugiej strony Policja umorzyła dochodzenie i nie wiedziała że ma na swoim parkingu samochód którego szuka? Coś tu jest nie tak. Ciekawe dlaczego informują dopiero po miesiącu, przecież taka informacja powinna wyjść od nich tego samego dnia jak samochód pojawił się na ich parkingu.
Pozdrawiam,
Artek
ArteK
Forum Samochodowe
 
Posty: 5296
Zdjęcia: 11483
Miejscowość: Warszawa
Prawo jazdy: 12 12 1996
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Toyota Auris TS Hybrid, Yaris
Silnik: 1.8 Hybrid, 1.3 VVTi
Paliwo: Hybryda
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2016

12 Sie 2011, 19:16

ArteK napisał(a):Ciekawe dlaczego informują dopiero po miesiącu, przecież taka informacja powinna wyjść od nich tego samego dnia jak samochód pojawił się na ich parkingu.

Dla mnie to zadna nowość.Ponad 10 lat temu tez miałem przyjemnośc miec do czynienia z "nocnymi kupcami"samochodow.Nie wiem jaki bylby final tej sprawy ale w momecie kiedy samochód się odnalazł zostałem poinformowany przez właściciela warsztatu gdzie zostal porzucony.Kiedy tam się zjawiłem nasi niestrudzeni stróze prawa jeszcze pracowali.Oczywiscie jak zwykle:parking policyjny.Oczywiście po wszystkim nie dawałem im spokoju i szybko się pozbyli nowego"nabytku".W momencie przyjmowania zgloszenia tak się mocno przejeli tym faktem ze spisali niewłasciwy nr.vin z DR....Ale to juz "drobiazg".... :wink:
Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak piekło.
Nie odpowiadam na PW.
Migi60
Forumowicz VIP
 
Posty: 6188
Miejscowość: Polska
Prawo jazdy: 10 07 1979
Auto: OPEL CORSA
Silnik: 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

14 Sie 2011, 05:58

ArteK napisał(a):Z drugiej strony Policja umorzyła dochodzenie i nie wiedziała że ma na swoim parkingu samochód którego szuka?

Bo to są de..le. Nie znaleźliby nawet kozy we własnym nosie. Jedyne co potrafią to ustawić się z radarem w krzakach.
Sprawę można zgłosić do prokuratury o zaniedbanie w czynnościach służbowych.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725