08 Maj 2010, 16:09
Dlaczego w dieslu? Czy robisz na tyle dużo przebiegu rocznego i pokonujesz długie trasy aby brać diesla? Czy masz świadomość, że diesel w krótkich, miejskich odcinkach spala na nierozgrzanym silniku tyle paliwa co benzyniak? Czy wiesz o tym, że turbodiesla przed zgaszeniem trzeba chłodzić zostawiają włączony silnik na ok. 3 minuty?
Czy masz pojęcie, że do 15 tys. zł trudniej będzie Ci kupić dobry egzemplarz diesla niż benzyny? No i wreszcie czy masz świadomość, że oszczędzasz owszem na tańszym paliwie i na długich trasach na spalaniu, ale naprawy i serwisowanie diesla jest dużo droższe od benzyny?
Moim zdaniem jeżeli mam nie za dużo gotówki, jeżdżę mało to kupuję benzynę i zastanawiam się nad jej zagazowaniem (i wtedy kupuję auto minimum klasy C), albo kupuję od razu auto zagazowane. Przy instalacji LPG ważne jest żeby przewidzieć miejsce na butlę. Kupisz Ibizę, która bagażnik ma mały, wstawisz butlę i nie masz bagażnika. Możesz wstawić butlę w miejsce koła zapasowego, ale wtedy masz małą max 30 litrową butlę i tankujesz się co 250-300 km, ale wtedy nie masz koła zapasowego. Jak jedziesz w trasę i o kapcia nie trudno to masz spory problem.
Co do samochodów, bardziej Seat, niż VW. Obywa auta technologicznie to bliźniaki, ale wg. mnie Seaty mają wyrazisty charakter, a ważniejsze, że są tańsze od VW, a dają tyle samo. To nie prawda, że materiały w Seacie i VW są zdecydowanie inne.
No i między Passatem a Ibizą jest przepaść. Nie da się sensownie porównać tych aut, bo to jasne, że Passatem lepiej się jeździ.
Pamiętaj też, że jak kupujesz 10-12 latka to ważniejszy jest stan techniczny, niż to czy na masce jest znaczek Mercedesa, czy Fiata.