Kolego cos Ci się pomerdało. Pisałeś o kwotach czterocyfrowych w przypadku ASO więc podałem konkretną kwotę z ASO za sprawdzenie przed zakupem.
Oczywiście wygodniej kogoś wysłać niż samemu jechać i umawiać wizytę ale nie było wcześniej o tym mowy.
Do tego sorry kolego ale uczestniczyłem kilka razy w tego typach oględzinach i jakoś te fotki mnie nie wzruszają bo tak właściwie dalej kręcimy się wokół tych samych czynności tylko dodajemy pióropusz ku uciesze kupującego.
I ok. Jak kupujesz bez chęci ruszenia się z chaty to bierz sprawdzenie w sumie innej opcji nie ma ale nie pisz że ASO to kwoty czterocyfrowe.
P.s.
Teraz na spokojnie zerknąłem
Grubo ekspertyza rozbudowana a tak naprawdę co mamy ogólne sprawdzenie auta rozpisane na detale + przyznanie że osłony nie zdjęli pod silnikiem
"Rzeczoznawca Autotesto podczas oględzin nie może ściągać plastikowych osłon pojazdu.
Kontrola podwozia została przeprowadzona bez demontowania osłony dolnej silnika. Ewentualne wycieki weryfikowano bez ściągniętej osłony, wokół osłony oraz przez otwory rewizyjne dostępne w osłonie z możliwie najwyższą dokładnością"
A na końcu: " Udaj się do Autoryzowanej Stacji Obsługi celem potwierdzenia historii pojazdu , weryfikacją ciśnienia na cylindrach oraz poprawności mieszanki spalin ( ze względów logistycznych Autotesto nie realizuje tych badań)"
Wielkie pitu pitu że zwykłego sprawdzeniea.
Nawet rozpisali szyby i szczelinki a Ty się tym chwalisz brawo Ty. Naprawdę elegancki raport żeby się nim podniecać.