Które z tych aut to najlepszy wybór?

20 Gru 2009, 23:32

Witam forumowiczów

Mam mały problem, ponieważ szukam samochodu, lecz pojecie o motoryzacji mam małe (sprowadza się ono do orientacyjnej wiedzy o mocy, litrażu i wyglądzie). Wybrałem kilka samochodów, które wpadły mi w oko, jednak nie wiem, które z nich wypada najlepiej. Sprawdzałem oceny, ale niedużo mi to dało bo wszystkie mają mniej więcej tę samą. Oto samochód, które biore pod uwagę + argument dlaczego:

- Mercedes 190 2.5 lub 3.0 w dieslu - tylny naped, jechałem nim i całkiem wygodnie się prowadził (znajomy ma i chwali), duży litraż, więc conieco można pośmigać

-Mazda MX-6 - przede wszystkim wygląd. Jeśli tak, to w gazie, z tym, że nie wiem jak LPG chodzi w tych silnikach. Nie wiem jak z awaryjnością. Czytałem o litrazu i mocy ale i tak niewiele rozumiem z tego wszystkiego

-Audi 100 - Moc, ale nie wiem w sumie jaki najlepszy silnik by wybrać. Zapewne też dojdzie LPG bo nie wypłacę się z >2.0 w benzynie.

-Volvo 850 lub V70 sedan- opinie znajomych "starsze volvo nie do zajechania", nie wiem co i jak z silnikami. Nie wiem też czy w dieslu czy benz+LPG

Drodzy forumiowicze, proszę o poradę, które z tych samochodów to najlepsza opcja. Bedzie to mój pierwszy samochód i chciałbym, żeby to ybł najlepszy wybór

. Moje fundusze ograniczają się do 8-9 tys. Dziękuję z góry za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam

P.S Jesli macie jakieś propozycje samochodów o podobnym wygladzie (i kosztach) do Mercedesa lub Volvo to prosze piszcie

21 Gru 2009, 01:43

Przepraszam, czy jesteś fanem starych samochodów? Bo żeś takie graty sobie powybierał, że hej. Za taką kwotę to można lepsze auto kupić.

A jeśli szukasz czegoś podobnego do tych Merców czy Volvo to polecam Poloneza Atu 1.6 benzyna+gaz, a będzie dwa razy tańszy od nich i o wiele mniejszy przebieg, np.:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

21 Gru 2009, 10:36

Zgadłeś przyjacielu

Uwielbiam samochody z lat '90

Polonez jednak nie przypadł mi do gustu przy wcześniejszym wyborze... Jest jeszcze jakaś opcja na ładnego sedana w tym przedziale cenowym? Co powiecie o Mitsubishi Galant rocznik ~1995?

21 Gru 2009, 12:09

ja bym sprobowal poszukac dobry i jako tako nie zajechany egzemplarz Audi 100 , bo to poczciwy staruszek , fajne auto . tylko , ze przebiegi beda mniej wiecej po 300 tys

21 Gru 2009, 12:51

A jak z tą Mazdą MX-6? Przebiegi 250 tys około... czyli podobnie jak te Audi 100. Co do Mesiów to trochę mnie przeraża, że liczniki mogą być kręcone np z 600-700 tys na te 300 tys. Prosze o jakieś wypowiedzi

21 Gru 2009, 13:14

skóra napisał(a):Przepraszam, czy jesteś fanem starych samochodów? Bo żeś takie graty sobie powybierał, że hej. Za taką kwotę to można lepsze auto kupić.

A jeśli szukasz czegoś podobnego do tych Merców czy Volvo to polecam Poloneza Atu 1.6 benzyna+gaz, a będzie dwa razy tańszy od nich i o wiele mniejszy przebieg, np.:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Chyba sobie kpisz

Po twojej wypowiedzi można wywnioskować, że najlepszym wyborem byłoby nowsze Seicento czy jakiś inny Fiat zamiast starego dobrego Mercedesa, Volvo czy Audi.
Buddy bierz coś z tych trzech marek, a na pewno będziesz zadowolony, najważniejsze aby samochód był w dobrym stanie, bo jak kupisz jakiegoś złoma to możesz żałować. Na co dzień spotykam się i jeżdżę Volvo 850 TDI oraz Mercedesem W124 i W201(190). Powiem tyle są to samochody bardzo udane konstrukcyjnie. Silnik w Volvo diesla jest produkcją Audi/VW ma 140km, taki sam wsadzano do Audi 100/A6 oraz do VW T4 tylko z inną mocą. Na pewno Volvo będzie droższe w eksploatacji niż Mercedes, ponieważ części są droższe, jednak jest to samochód niezawodny. Wystarczy na czas wszystko wymieniać, a będzie jeździł bardzo długo. Mercedes W124 i W201(190) są to podobne konstrukcyjnie samochody, które można zaliczyć do najlepszych w swojej klasie w tamtych latach. Mercedes jak to Mercedes jest bardzo komfortowy, bardziej niż Volvo, Volvo ma twarde nastawy zawieszenia, przez co cierpi na tym komfort. Jeśli szukasz w dieslu Mercedesa dobry egzemplarz jest ciężko znaleźć, ale jeśli już się znajdzie to jeździsz praktycznie nim przez całe życie bezawaryjnie.
Jeszcze taki mały błąd popełniłeś w opisie, 190 nie miała diesla 3.0. Ale sądzę, że myślałeś o W124, tam był silnik 3.0D a nawet 3.0DT (turbodiesel).
Co do Audi to także będzie ciężko znaleźć zadbany egzemplarz w dieslu, ale samochód jest też godny polecenia.

21 Gru 2009, 19:23

Dziwne wnioski wyciągasz z mojej wypowiedzi, bo piszę o Polonezie, a Ty coś o Seicento. Co niby mają te stare zajeżdżone graty, projektowane w latach 80', czego nie ma Polonez? Chyba dwukrotnie wyższej ceny i liczników kręconych z 600 tys. na 300 tys. Jeśli ktoś podchodzi racjonalnie do wyboru samochodu, tylko jako środka transportu to nic. No, ale skoro kolega jest "koneserem" to, co innego..

21 Gru 2009, 19:34

To przejedz sie polonezem i potem przesiadz sie do merca 190 i zobaczysz ze do poloneza nie wrocisz

21 Gru 2009, 20:19

skóra chyba tylko Polonezem jeździłeś, niczym innym

Ja to w ogóle nie rozumiem jak można przyrównać ze sobą te dwa samochody, przecież Mercedes jest o 20 klas lepszy niż Polonez.

21 Gru 2009, 20:59

Tak lepsza jest to marka, ale jesteśmy tu i teraz. I czy opłaca się brać takiego rzęchola, który będzie palił jak smok. Ja nie mówię już o naturze mechanicznej tych pojazdów, ale np.: jak wygląda wnętrze takiego MB W201, żeby kupić naprawdę zadbany egzemplarz to trzeba trochę więcej, niż 8-9 tysięcy złotych. I po co na pierwszy samochód taka trzylitrowa krowa około dwustu konna tylnonapędowa? Jakby kolega napisał BMW zamiast MB, to by się pojawiły moralizatorskie głosy "chcesz się zabić"?

Jak dla mnie Polonez jest lepszy, bo:
- dwukrotnie tańszy
- w lepszym stanie wizualnym (wewnątrz i zewnątrz) i technicznym
- mniejszy litraż - tańsze ubezpieczenie
- tańszy w użytkowaniu: mniej pali, tańsze części
- mniejszy przebieg (do tego pewny), znana historia...

a przy tym wszystkim jest ciągle w stylu aut ww. sedan z lat 90'. Sylwetka bardzo podobna i w środku klimatycznie. Proszę zobaczyć: [link do oferty na Allegro wygasł]
Cena trochę za duża, ale pewnie da się coś utargować.

Ale przyznaje, pewnie lepiej się prowadzić takiego Mercedesa czy Audi, ale warto? Moim zdaniem Polonez ma więcej plusów.

21 Gru 2009, 22:07

skóra napisał(a):Dziwne wnioski wyciągasz z mojej wypowiedzi, bo piszę o Polonezie, a Ty coś o Seicento. Co niby mają te stare zajeżdżone graty, projektowane w latach 80', czego nie ma Polonez? Chyba dwukrotnie wyższej ceny i liczników kręconych z 600 tys. na 300 tys. Jeśli ktoś podchodzi racjonalnie do wyboru samochodu, tylko jako środka transportu to nic. No, ale skoro kolega jest "koneserem" to, co innego..

Co mają stare, zajeżdżone graty (MB, Audi, BMW, Volvo) czego nie ma polonez? No to odpowiadam - blachę, która nie będzie durszlakiem, normalne zawieszenie, a nie pióra i most jak w ciężarówce, lepszą jakość wykonania, normalne silniki i wiele innych rzeczy. Polonez był dobry kilka lat temu, jak był tańszy od Golfa 2, teraz to już przeżytek. Smok co dużo pali? A ile pali polonez? Ponad dychu w mieście przy mocy 80km, czyli tyle co dwukrotnie mocniejsze "graty projektowane w latach 80'". Mercedes 3.0d ma lekko ponad 100km, 2.5 ma chyba 90km. Oba nie jadą, no może 3.0d już sobie radzi.

21 Gru 2009, 22:32

Mój ojciec miał Caro Plus gdzieś 9 lat temu... Nie jest to najlepsza opcja jesli ma się do wyboru jeszcze Audi Volvo oraz MB... Tak mi się przynajmniej wydaje... Czytałem jeszcze conieco o ww. samochodach i chyba wybiorę Audi 100. Nie przerażają mnie przebiegi, autko ma moc, która co jak co jest ważniejsza niż palenie gumy z tylnym napedem... No i łatwo będzie z serwisem jak i częściami

Jeśli macie jeszcze jakieś spostrzeżenia lub uwagi to chętnie przyjmę do wiadomości. Czy któs z was miał do czynienia z Audi 100? Na co zwracac uwagę?

21 Gru 2009, 22:41

Nie wiem jaka moc, akurat nie było tam jakichś specjalnie mocnych silników generalnie. A ktoś każe Ci palić gumę na tylnim napędzie? Tylny napęd to większy promień skrętu, komfort i trakcja oraz lepsza zdolność pokonywania zakrętów. Ogólnie wybór bardzo dobry. Na co zwracać uwagę? Na korozję, jeżeli jest tzn. że był bity albo przebieg jest naprawdę mega wielki, zdrowe Audi nie gniją. Na co nie zwracać uwagi - na przebieg licznikowy, kierować się stanem blacharski i mechaniki. Pamiętaj, że to auto klasy wyższej - średniej, w dodatku liczącej się marki, koszty utrzymania będą odpowiednie, części jest dużo.

21 Gru 2009, 22:41

dubel

21 Gru 2009, 22:53

Polonez jest świetnym samochodem jeśli się o niego dba... Choć auta tego szuka się do 4tyś bo za więcej nie ma sensu... Za taką kase nie ma co się spodziewać rewelacji ale do takich pieniędzy to bardzo dobre rozwiązanie

.

Które z tych aut to najlepszy wybór?

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum