Nie powinnaś mieć żadnych problemów przy rejestracji. Nie ty pierwsza i nie ty ostatnia kupiłaś auto na niemca czy holendra czy austriaka. A jak auto jest kupione od handlarza, to zapewne wszystkie dokumenty są ok, bo handlarz zna się na tym co robi i wie jakie dokumenty ci dać, żebyś mogła auto bez problemu zarejestrować.
A jak to działa? Taki handlarz kupuje auto z zza granicy, podpisując legalną umowę ze sprzedającym np. niemcem, w której to jest kupującym. Jednakże w Polsce ta umowa znika. Handlarz nie rejestruje auta na siebie, tylko szuka kogoś, kto je od niego kupi i zarejestruje na siebie. W ten sposób unika płacenia podatków, a co najważniejsze, nie musi mieć na siebie żadnej działalności gospodarczej. A jak takie auto kupuje się w komisie, to takie umowy robi się po to, żeby nie odprowadzać podatku.
Dla ciebie nie ma to znaczenia, jeżeli chodzi o kupno i rejestrację. Problem może się pojawić, jak się okaże, że auto jest uszkodzone albo ma jakieś wady prawne. Wówczas nie masz żadnej drogi " reklamacji". Nie oddasz auta i nie możesz żądać zwrotu pieniędzy, bo ten co ci sprzedał faktycznie, nie widnieje w umowie. A dane niemca na umowie bardzo często są fikcyjne. Więc wówczas z problemami zostajesz sama. Nawet jak się okaże, że brakuje jakichś dokumentów, co też się zdarza, jednakże bardzo rzadko. Ale się zdarza. I co gorsza, na policję też za bardzo tego faktu zgłosić nie możesz, bo też bierzesz w tej farsie udział i możesz zostać ukarana
Jednakże bądź dobrej myśli i normalnie zarejestruj auto na siebie ( bo i tak nie masz teraz innego wyjścia ) i ciesz się jazdą
![Uśmiechnięty :)]()
Mam nadzieję, że autko będzie ci długo służyć bezawaryjnie. A w razie "W" jest nasze forum i zawsze mozesz poprosić o pomoc.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...