REKLAMA
Witam. Przychodzę na to forum ponieważ widziałam ze doradzaliście w podobnych sytuacjach.. niestety trafiłam tu za późno i teraz mierze się z problemem który nie daje mi spać w nocy… Zakupiłam kilka dni temu samochód sprowadzone z Niemiec z ogłoszenia na otomoto. Niestety handlarz oszukał mnie umowa „na Niemca” i mam zawarta umowę między mną a była właścicielka samochodu z Niemiec, której nigdy oczywiście nie widziałam. Może to się wydać głupie ale pierwszy raz kupowałam samochód i nie wiedziałam ze taka procedura jest nielegalna dopóki wszystkie opłaty i dokumenty są ok. W międzyczasie akcyza została opłacona przez handlarza w moim imieniu(są na niej moje dane) co tez naiwnie wzięłam za pomoc z formalnościami.. tak naprawdę mam dokumenty gotowe do rejestracji samochodu w Polsce i nie mogę spać po nocach myśląc o tym co zrobić i czy cokolwiek jeszcze da się zrobić?? Jest sens walczyć z handlarzem o zwrot kasy skoro umowa i tak jest lipna ? I co w takim razie z akcyza? Bardzo proszę o nie ocenianie turbo laika w ogromneeeeej potrzebie :(
Dodam tylko ze zawarta jest umowa kupna-sprzedaży między mną a wlascielka z dowodu rejestracyjnego i dostałam zarówno mały jak i duży brief od „handlarza” plus książka serwisowa, potwierdzenie przeglądów samochodu z Niemiec itp