REKLAMA
Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
W takiej sytuacji kupujący powinien wystosować oficjalne pismo do Ciebie, w którym poinformuje że nie przyjmie auta używanego kupionego przez niego samego i żąda jego zwrotu. Tu powinien podać dokładne powody i określić na jakiej podstawie chce go dokonać.rafalkabat74 napisał(a):Na razie żadnego pisma nie wystosował
jestem tego samego zdania.yeti65 napisał(a):Ja przynajmniej kazałbym mu spadać na drzewo.
yeti65 napisał(a):A ja sądzę, że firma powinna wiedzieć co kupuje. W końcu zajmuje się tym zawodowo
yeti65 napisał(a):Zawodowiec przyjeżdża, ogląda auto, wycenia je i kupuje.
yeti65 napisał(a):Nie widzę tu możliwości do odstąpienia od umowy.
Ja przynajmniej kazałbym mu spadać na drzewo.
szybki napisał(a):Jakie to ma znaczenie prawne ?
yeti65 napisał(a):Wydaje mi się, że chyba jednak ma.
Nie zacytuję tu żadnych paragrafów, ale sądy chyba biorą pod uwagę takie niuanse.
Przy kredytach frankowych "biedny miś" musi mieć na piśmie, że kurs może się zmienić, a jak takiego zapisu nie ma, to sądy stają raczej po stronie "biednych misiów". W drugą stronę to raczej nie działa.
Żółć Ci się przelewa na prawo i lewo . Żałosne jest w temacie że handlarz - znaffca się nie poznał . Jak się nie poznał to powinien ogródek plewić a nie handlować autami.szybki napisał(a):Dokładnie tak samo jak biedne misie przyjeżdżają z całą armią znaffcuf.
bonifacy napisał(a):Żółć Ci się przelewa na prawo i lewo . Żałosne jest w temacie że handlarz - znaffca się nie poznał . Jak się nie poznał to powinien ogródek plewić a nie handlować autami.
yeti65 napisał(a):A ja sądzę, że firma powinna wiedzieć co kupuje. W końcu zajmuje się tym zawodowo. Zawodowiec przyjeżdża, ogląda auto, wycenia je i kupuje.
Nie widzę tu możliwości do odstąpienia od umowy.
Ja przynajmniej kazałbym mu spadać na drzewo.
toyman40 napisał(a):A czemu taka dyskryminacja, jak prywatny chce zwrócić firmie jest OK ,a jak firma chce zwrócić prywatnemu to nie jest OK, o co tutaj chodzi.?