Witam wszystkich,
w najbliższym czasie przymierzam się do kupna swojego pierwszego auta (przez ostatnie 6 lat jeździłem autem rodziców). Według założeń auto powinno być przede wszystkim ekonomiczne i możliwie mało awaryjne (jestem studentem
). Nie zależy mi też na dużych osiągach i gabarytach, rozważam segment B lub kompakt. Rocznie będę robił do 15 tys km, głównie trasa (70%) i miasto (30%). Do wydania mam ok 15 tys. Zł, z czego w tej kwocie chciałbym zamknąć się z kupnem, sprowadzeniem, zarejestrowaniem i z OC. Auto będzie sprowadzane z Niemiec gdyż mam znajomego zajmującego się tym, poza tym u nas za tę kwotę to ciężko będzie coś znaleźć w akceptowalnym stanie.
Pomimo, że temat już był wiele razy wałkowany ale chciałbym zapytać o coś innego. Wstępnie zdecydowałem się już na VW Golfa IV z silnikiem 1,9 TDI 90 lub 110 KM ( w zależności jaki będzie w lepszym stanie) tak ok 2000 roku ale to auto według rankingów ma dla mnie tylko jedna wadę, lubi sobie zniknąć. W związku z tym chciałem zapytać jak to jest z tymi golfami teraz, czy faktycznie ten golf jest dalej prawie najczęściej kradzionym autem w Polsce, czy coś już się uspokoiło czy dalej je tak kroją? Oczywiście dokupiłbym Minicasco w
PZU bo wysokość składki nie jest duża ale mimo to wolałbym bez strachu zostawić auto pod blokiem czy na jakimś niestrzeżonym parkingu.
Rozważam też Seata Ibizę II FL z tym samym silnikiem, auto już chyba mniej popularne w rankingach kradzieży, jest to już klasa nisza ale może w lepszym stanie udałoby się dostać za te pieniądze. Myślałem też nad Seatem Leonem ale ten trochę mi się nie podoba, zwłaszcza w środku.
Proszę więc o opinię na temat tego golfa, jak to teraz z nimi jest, czy dalej lubi sam odjechać czy też lepiej wziąć tę Ibizkę i być trochę spokojniejszym. Gdyby ktoś miał inne propozycję podobnych aut to również będę wdzięczny. Z góry dziękuję za wszelkie porady i sugestie.
Pozdrawiam,
Krzysztof2