Jest dokładnie tak,jak pisze kolega Dishman - jeżeli nie było podziału majątku,w którym samochód przypadł żonie lub jeżeli nie spisałeś z żoną umowy,że zrzekasz się samochodu na jej korzyść,to nie miała prawa sprzedać tego samochodu.Na umowie kupna-sprzedaży musi być podpis właściciela i współwłaściciela oraz dane z waszych dowodów osobistych.
Jeżeli dowiedziałes się,że nowemu nabywcy udało się ten samochód zarejestrować,to żona prawdopodobnie podrobiła podpisy i skądś miała numer i serię twojego dowodu osobistego
.W sumie,to nowy właściciel nie ma prawa sprawdzać,czy samochód ma współwłaściciela.Tak samo WK.W tym przypadku,przestępstwo popełniła twoja żona,sprzedając bez twojej wiedzy twoją własność.A jezeli podrobiła twój podpis,to za to jest 5 lat...
Chyba,że w ostatnim czasie zmieniły się przepsisy,ale nic o tym nie słyszałem.Najlepiej będzie(jeżeli chcesz wyciągnąć konsekwencje za czyn żony) jak się przejdziesz do WK i zapytasz.Tam dostaniesz 100% informację.Jeżeli jest jak pisałem,to nastepnym krokiem bedzie zawiadomienie policji o popełnionym czynie przez żone.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...