REKLAMA
W 1.4 wadliwe są pająki olejowe,jak się przytka-wiadomo, silnik robi papa i czeka nas niemiła niespodzianka w postaci remontu głównego,a przy 3 tyś na zakup to ponad 50 % wartości samochodu, przepisem na prawidłową ich pracę są ściśle przestrzegane wymiany oleju, a w samochodzie za 3 tysie wątpię, że ktoś tego tak pilnuje, bo wtedy za bravolota zawoła 5-6 tyś a nie 2700 (czytaj zgliszcza nie samochód).
2.0 w marei za 3 tyś polecasz IPman? chcesz go zabić finansowo?Ten silnik jest delikatny i nie taki tani w ewentualnych naprawach, jak ma być tanio w marei to 1.6 taki jak w bravie albo 1.8, z pewnością nie 2.0. Za taką kasę to trzeba maksimum proste auto kupić, by naprawy szybko nie przekroczyły wartości.