Kupno Fiata Sieny (1.2 / 1999r) od I właściciela

02 Lut 2013, 16:11

Witam. Prawie od roku motam się z kupnem samochodu i się nie mogę zdecydować. Będzie to mój pierwszy samochód. Na początku odkładałem kasę aby kupić od razu coś porządnego ale stwierdziłem, że kupię coś tańszego aby szlifować jazdę samochodem a za rok/dwa kupię coś droższego. Tak więc przechodząc do rzeczy. Na osiedlu stoi Fiat Siena 1.2 FIRE (75KM) 1999r od I właściciela. W ogłoszeniu napisał 85 KM. Z tego co zrozumiałem to coś tam było robione z silnikiem i niby jest trochę podrasowany dlatego. Co do samochodu to niestety ale jest czysty... Ani centralnego zamka, wspomagania, nic. Tylko niby nowe radiu rok temu kupione Kupiony w salonie, bezwypadkowy, przebieg 150 tys. przegląd/oc do 11.2013. Wstępnie się spytałem to chce 2800 ale tylko telefonicznie rozmawiałem. Doradźcie mi czy za taką cenę warto. Poniżej trochę zdjęć porobiłem. Jakość nie powala ale widać co nie co.
http://i.imgur.com/k0LkiWR.jpg
http://i.imgur.com/63E6Ct4.jpg
http://i.imgur.com/dZwj9jw.jpg
http://i.imgur.com/zPZLI67.jpg
http://i.imgur.com/9GBVVgF.jpg
http://i.imgur.com/3ucJJW8.jpg
http://i.imgur.com/vS2kWMo.jpg
http://i.imgur.com/Qxop5TK.jpg
http://i.imgur.com/rzMdw4T.jpg

02 Lut 2013, 17:10

juz samo ze jest podrasowany dla mnie by wystarczylo zeby dac sobie spokoj, jak ktos naprawia lampe na tasme klejaca tez mowi samo za siebie, jak piszesz ze za 2 lata kupisz cos lepszego to mysle ze ta rdza jeszcze nie zdazy tak przezrec bardzo blachy ale nie licz ze ktos go potem od ciebie kupi - tylko zlomowanie, naprawa tez sie nie oplaca, moze bym go kupil na pierwszy samochod ale za 2tys max, na nauke jazdy do zajechania czemu nie, potem na czesci albo zlom

02 Lut 2013, 17:40

Przeczytałem Twój post i zawsze mam takie samo zdanie o Fiatach. Fiat to Fiat, szału nie ma. Jeszcze "goła" wersja i grzebane coś przy silniku. Sam kiedyś oglądałem podobną, jeździłem i ani trochę mnie nie przekonała.

Jeżeli szukasz samochodu do "nauki jazdy" to może jestem w stanie Ci pomóc

Zobacz co mam akurat do sprzedania, na pierwsze autko według mnie w sam raz. Tania eksploatacja, wygodny, pakowny. Nie jest to bubel który chce komuś wcisnąć bo autko robiłem dla siebie żeby nim jeździć jeszcze minimum rok, ale kuzyn akurat pozbywa się swojej A4, a że autko zadbane i pewne dlatego pozbywam się poloneza i oszczędności lokuję w Audi

Tutaj masz link do aukcji:
[link do oferty na Allegro wygasł]

02 Lut 2013, 20:37

Sienolot nie jest zły, pod warunkiem że spod pewnych rąk i że nie wymagasz nie wiadomo czego

jeśli szukasz prostego i taniego sedana to jak najbardziej, bagażnik pokaźny zmieścisz spokojnie świniaka do niego + inne salcesony, naprawy są tanie spalanie 1.2 na trasie 300km zadowala się 5,5l pb95 więc źle nie jest, na liczniku 180k przebiegu i nie było żadnych napraw większych poza blacharką która zaliczyła 2 kolizje.
Więc na podlka bym nawet nie popatrzył (chyba że borewicz) gdybym miał do wyboru sienę

02 Lut 2013, 22:52

A może dołożyć 2 tysiaki i takie Punto?
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

03 Lut 2013, 08:58

ureM ta cena za to Punto jest nie realna

Ja za dwójkę prawie że na full wypasie chce 6 tysi do negocjacji... A z tą sieną bym sobie odpuścił o polonezie nie wspomnę bo to już inna epoka świetlna

Niestety ale Siena niczym nie rozpieszcza, zaskakuje... Widać że swoje już przeszła i chociaż pierwszy właściciel to nic nie dbał i jeszcze ten płowiejący czerwony lakier

03 Lut 2013, 12:28

Daruj sobie tą Siene bo już po zdjęciach widać że auto nie było specjalnie dbane.

03 Lut 2013, 12:30

Ja bym brał tę Sieną, czego można oczekiwać od auta w cenie roweru?
Jak jeździ to ok, części za grosze a spalanie w tym silniku niewielkie.

07 Lut 2013, 14:29

No dokładnie jak powyżej,tym bardziej jeżeli chcesz zaoszczędzić na kosztach,części są tanie i powszechnie dostępne,spalanie też na niskim poziomie,więc jeśli to są Twoje wyznaczniki podczas kupna- nie ma się nad czym zastanawiać.