REKLAMA
martuvx, nie słuchaj się ludzi, którzy mówią czego nie kupować bez podania sensownych argumentów. Tacy ludzie na starcie są przegrani, bo wypowiadają się o marce na podstawie UŻYWANYCH aut, gdzie często awarie są spowodowane zaniedbaniem użytkownika a nie wadami fabrycznymi.
Dlatego śmiało możesz brać zarówno Volkswagena jak i Fiata, byleby był to ZADBANY egzemplarz, byle nie od handlarza.
Ja polecam Ci coś pośredniego, tj. większe niż Punto/Polo, a mniejsze niż chociażby wspomniana Mazda 626.
Zastanów się nad Volkswagenem Golfem IV (1.6 benzyna)
[link do oferty na Allegro wygasł] (foto podglądowe)
Skodą Fabią
[link do oferty na Allegro wygasł]
Seat Leon
[link do oferty na Allegro wygasł]
Ford Fiesta
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Tylko tak. Golfa i Fabię kupisz z tych najtaniej. Leon to wydatek rzędu min. 12 tys. zł, a Fiesta 13 tys. zł. Są różne wersje silnikowe, więc jak zdecydujesz się na konkretny model wtedy możemy mówić o motorze napędowym.
Kolejna sprawa. Jak widzisz, część z tych aut to auta od handlarzy, które są wyczyszczone i wymuskane, błyszczą się ładniej niż nowe, z salonu, i każdy ma przebieg zaskakująco niski... Dlatego moja przestroga, że jak kupować, to od prywatnego właściciela.
Osobiście poleciłbym Ci Golfa, nie jestem fanem Volkswagena, ale Golf IV to całkiem udana konstrukcja, 1.6 spisuje się dobrze, części zamienne i serwis dosyć tani. Golfa IV można szukać od 10 tys. zł wzwyż, zależy od rocznika i wyposażenia.