Kupno rodzinnego auta z przesuwanymi drzwiami do 17 tys.

Cześć! Drugi synek w drodze i decydujemy się na zmianę auta na większe (obecnie C-Max 2.0 benzyna). Warunkiem koniecznym są megawygodne przesuwane tylne drzwi, przez co wybór modeli jest bardzo okrojony. Średnio jeździmy nim (w zasadzie na codzień jeździ nim żona) mało, 10-12 tys. km - dlatego mamy auto z silnikiem benzynowym. Budżet 15-17 tysięcy. W grę wchodzą:

1. Kia Carnival 2.9 CRDi (najbardziej się nam podoba, sąsiad ma już od kilku lat, chwali sobie)
2. Citroen C8
3. Peugeot 807, w obu silniki 2.0 i 2.2 HDi
4. Mazda 5

Proszę o poradę ws. ww. modeli - jakieś sugestie, opinie. Z góry dziękuję.

W sumie jak Ci nie przeszkadza jakoś wnętrza to CRDi jest dobrym doborem, tylko nie nabij się w TDI o tej samej pojemności bo to całkiem inna konstrukcja a silnik to jakiej padło na kółkach ( dzieło VW), to jest chyba jeden z najgorzej skręcających vanów także jak mieszkasz w mieście to uważaj na to bo parkowanie będziesz miał na 3 razy.

807? Nie nie nie i jeszcze raz nie, wszystko co jest połączone kabelkami tam się sypie i nie działa, części karoseryjne są mega drogie jak na tak stare auto, np przednie błotniki są z jakiegoś wymyślonego ala włókna węglowego które pęka, naprawić się nie da, znalezienie nieuszkodzonego to jak trafić w totka, nowy ASO niedostępny, zamienników nie ma.

C8 w sumie nie mam za dużo co opowiedzieć bo tego wynalazku jest tak mało że nie ma gdzie doświadczenia nabrać a nie będę powielał wypowiedzi internetowych bo to sam możesz sobie wyszukać

Mazda 5 też potrafi wyssać niezłe pieniądze z kieszeni, ważne żeby znaleźć coś co nie zgniło jeszcze mocno. Bardzo słabo wyciszone auto a nawet w ogóle nie wyciszone, masz tam tylko podłogę i dywan 5mm zero wygłuszeń, gąbki czy styropianu. Co do silnika to sam nie wiem niby diesel ma problemy standardowe a benzyna bierze olej i to sporo... chyba wziął bym diesla