Kupujący stwierdził wady ukryte

11 Wrz 2017, 19:08

Witam!

4 września b.r. podpisałem z kupującym umowę kupna-sprzedaży samochodu, w ogłoszeniu które napisałem wymieniłem wszystkie wady pojazdu które były mi znane. Podczas gdy Pan do mnie przyjechał, wykonał jazdę testową oraz podczas naszej rozmowy przedstawiłem wszystkie usterki i podpisaliśmy umowę(link do umowy na dole). Po bodajże 3 dniach zadzwonił ,że pękła mu sprężyna amortyzatora (dodam ,że sprężyny były w dobrym stanie i bardzo dobrej firmy KW Suspensions) Dziś do mnie zadzwonił mówiąc, że chce zwrócić mi samochód ponieważ "silnik mu się kończy". Co w takiej sytuacji powinienem zrobić? Dodam też, że kupujący na umowie wpisał połowę ceny którą mi zapłacił, a samochód został już zgłoszony do ubezbieczalni jako sprzedany

link do umowy:
https://d-mf.ppstatic.pl/pliki/p/umowa_kupna_sprzedazy_samochodu.pdf
InfamousATR
Obserwowany
 
Posty: 2
Przebieg/rok: 8tys. km
Auto: Honda Accord CG8
Silnik: 1.8 136KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

11 Wrz 2017, 19:40

Sprężyna nie jest wadą ukrytą ponieważ pękła kilka dni po zakupie no sorry takie rzeczy się zdarzają. A z tym silnikiem to niech Ci to jakoś udowodni że się kończy, zresztą rozwinął to jakoś co mu się dzieje??? Ty nie jesteś firma nie udzielasz żadnej gwarancji a kupujący podpisał umowę z punktem "kupujący oświadcza że stan pojazdu jest mu znany" a tym że wpisał sobie na umowie niższa kwotę sam sobie zaszkodził bo jakby dymił z jakimiś prawnikami to w razie czego oddasz mu tylko to co na umowie. Ale myślę że do tego nie dojdzie
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16697
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

11 Wrz 2017, 19:49

stwierdził ,że mu olej bierze. jeżeli to ma jakieś znaczenie to dodam ,że auto to golf 4 1.4 16v z 98' z przebiegiem 195 tyś wystawiony za 4500 ale ,że pieniądze mi były szybko potrzebne to oddałem za 4000
InfamousATR
Obserwowany
 
Posty: 2
Przebieg/rok: 8tys. km
Auto: Honda Accord CG8
Silnik: 1.8 136KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

11 Wrz 2017, 19:55

Oddaj mu kwotę, którą wpisał na umowie (2000), a potem sprzedaj za 4000 :D
taquito
Początkujący
 
Posty: 206
Zdjęcia: 13
Miejscowość: Bytom
Prawo jazdy: 07 02 2012
Przebieg/rok: 9tys. km
Auto: Alfa Romeo Giulietta
Silnik: 1.4 TB 170KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

11 Wrz 2017, 21:26

A powiedz szczerze ile bierze tego oleju???
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16697
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

11 Wrz 2017, 21:38

Nie rozmawiaj przez telefon tylko WSZYSTKO ma być załatwiane pisemnie. Więc jak zadzwoni jeszcze raz to grzecznie poproś o odpowiednie pismo z informacją i opinię rzeczoznawcy. Telefonicznie Podkreśl że pragniesz się dogadać a w razie czego pieniążki które zostały wpisane w umowie zostaną zwrócone. ŻADNYCH pobocznych rozmów bo możesz być nagrywany a duże jest prawdopodobieństwo że trafiłeś na oszusta. Pamiętaj wszystko pisemnie a pieniążki z umowy.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10996
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

15 Wrz 2017, 15:25

Dokładnie jak piszą przedmówcy. To, że pękła sprężyna, to nie jest wada ukryta. Może ona pęknąć w każdym momencie.
Co do silnika. Każdy silnik bierze olej. Nawet nówka sztuka z salonu. Pytanie ile mu tego oleju bierze. Kolejna rzecz, to dlaczego mu bierze ten olej. Może ma popropstu wyciek. Ja myślę, że jak chcesz być naprawdę w porządku jako sprzedający, to umów się z nim u mechanika, który sprawdzi ten silnik. Czyli poogląda czy nie ma wycieku, zmierzy kompresję, spaliny i wtedy będzie można coś myśleć.
Z tym, że tak czy inaczej, jak kolega wyżej wspomniał, nie jesteś firmą, więc nie masz obowiązku znać się na towarze, który sprzedajesz. Jakbyś miał firmę, to sprawa wygladałaby inaczej. No i niestety kupujący samym wpisem w umowie, który mówi, że zapoznał się ze stanem auta przekreślił sobie jakiekolwiek roszczenia. A i z kwotą też pokombinował, a to może się na nim zemścić.
Jak się kupuje auto, to trzeba myśleć jaką umowę się sporządza. To nauczka dla wszystkich kupujących.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000