15 Wrz 2017, 15:25
Dokładnie jak piszą przedmówcy. To, że pękła sprężyna, to nie jest wada ukryta. Może ona pęknąć w każdym momencie.
Co do silnika. Każdy silnik bierze olej. Nawet nówka sztuka z salonu. Pytanie ile mu tego oleju bierze. Kolejna rzecz, to dlaczego mu bierze ten olej. Może ma popropstu wyciek. Ja myślę, że jak chcesz być naprawdę w porządku jako sprzedający, to umów się z nim u mechanika, który sprawdzi ten silnik. Czyli poogląda czy nie ma wycieku, zmierzy kompresję, spaliny i wtedy będzie można coś myśleć.
Z tym, że tak czy inaczej, jak kolega wyżej wspomniał, nie jesteś firmą, więc nie masz obowiązku znać się na towarze, który sprzedajesz. Jakbyś miał firmę, to sprawa wygladałaby inaczej. No i niestety kupujący samym wpisem w umowie, który mówi, że zapoznał się ze stanem auta przekreślił sobie jakiekolwiek roszczenia. A i z kwotą też pokombinował, a to może się na nim zemścić.
Jak się kupuje auto, to trzeba myśleć jaką umowę się sporządza. To nauczka dla wszystkich kupujących.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...