Witam - wiem, że taki post już był, ale co pół roku muszę wymieniać łącznik stabilizatora, co najdziwniejsze - tylko z lewej strony???
![Shocked :shock:]()
- ten z prawej nie wykazuje jakiś usterek. Mechanik twierdził, że to się zdarza dość często na naszych drogach (Wrocław), ale ja robię średnio 13000 km rocznie, więc chyba nie tak dużo - i dziwi mnie to, że tylko lewy jest tak narażony na zniszczenie...? mi się zawsze wydawało, że częściej prawą stroną wpada się w dziurę - bliżej pobocza, ale mogę się mylić. Moje pytanie jest takie - jakiej firmy instalujecie łączniki i czy wytrzymują dłużej niż mój??? A może raz zaszaleć i wstawić orginał?? tylko czy on też nie padnie za szybko??? A może przyczyna tkwi gdzieś indziej?