wiesz merc 6.3 biturbo mojego bossa też sobie łyka olej i nikt nie robi żadnego problemu,to że sobie tam coś łyknie silnik to jeszcze nie ma problemu, jak to jest akceptowalne to się dolewa i się jeździ, ja tam nigdzie nie pisałem o żadnym tsi....
jak ktoś ma ochotę to zmienia pierścienie tudzież uszczelniacze zaworowe i nie będzie palił......przez jakiś czas
przeważnie każdy benzyniak coś tam łyka oleju jeden mniej drugi więcej
przeważnie diesel nie łyka...chyba że w agonalnym stanie.
Dla przykładu w mojej astrze g 1.8 16V którą kupiłem 10 lat temu przy 100 000km...do 200 000 praktycznie nie palił nic ,minimalnie... lpg miał od 160 000km i przy ponad 200 000 km zaczął palić olej, w ilości jakieś 0,5 L /1000km...(przyczyna zużyte pierścienie tłokowe, zużyte uszczelniacze zaworowe..od starości zrobiły się twarde jak plastik) przy okazji zmiany rozrządu poszły do wymiany pierścienie + uszczelniacze zaworowe i teraz auto ma prawie 300 000km i pali może raptem 0,5L/ 10 000 km czyli w zasadzie tyle co nic, można nim spokojnie zrobić kolejne 100-200 tys km i powinno być ok.
Niestety nicwieczne nie jest.
W nowych autach będzie jeszcze gorzej może dr. kris Wam to wyjaśni dlaczego tak się dzieje
[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]