wlasnie wrocilem do domu. pierwszy raz mi sie to zdarzylo z tego wzgledu ze to moj pierwszy samochod.. 3 tyg temu zdalem prawo jazdy. mam Renault Laguna 2001 z silnikiem 1.6. na desce co chwile pojawia mi sie czerwona
kontrolka z akumulatorem... czasem swieci czasem nie.. i... nie jestem pewny na ten samochod.. cwicze caly czas jazde... no i chcialem wystartowac z dosc duzego wzniesienia.. 3 raz nie udalo mi sie. za 4 razem zgasl i juz sie nie odpalil. wlaczylem awaryjne jednak po chwili wszystko zgaslona szczesnie ktos jechal i mial kable zeby podlaczyc jego akumulator do mojego i tym sposobem sie uruchomil... ale.. nie lapalo energii bezposrednio przez plus i minus ale przez minus i mase... co moze byc.. wina akumulatora? czy jak;/; nie mam pojecia:( a tak na marginesie... jak startowac na wzniesieniach zeby nie gasl.. jestem w anglii i uczylem sie jezdzic na Fordzie KA .. nie bylo wiekszego problemu. a tu czesto przy starcie mi gasnie.. sprzeglo zbyt czule czy co? prosze o porade. z gory dzieki. pozdrawiam. ps. jak mi sie samochod odpalil, ruszylem, postawilem na parking na plaskim.. probowalem wycofac i zgasl, po tym zapalila sie znow kontrolka od akumulatora.. poza tym jak wszystjk sie rozladowalo to ani swiatla na desce nie dzialaly ani awaryjne itd..