Laguna II 1.8 16V czy Mondeo III 1.8

20 Maj 2012, 13:55

Witam!

Przymierzam się do kupna auta. Zastanawiam się nad:

1. Renault Laguna II (2001-2002 rocznik) silnik 1.8 16V

2. Ford Mondeo III rocznik podobnie, 2001-2002 1.8

Jeżeli chodzi o typ, to wolałbym sedan, ale jeżeli będzie w dobrym stanie kombi to też wezmę.

Pytanie co myślicie o tych silnikach. Dodam, że będą jeździły na gazie (albo kupię już z sekwencją albo po kupnie zaprowadzę do gazownika).

Jak w tych autach blachy,zawieszenie,silnik?

Kasa jaką dysponuję to max 11 tysięcy na auto już z gazem.
bania2991
Nowicjusz
 
Posty: 4
Prawo jazdy: 01 01 2001

20 Maj 2012, 14:51

Dobrze kojarzę że laguna II to królowa lawet? Ja bym brał Mondeo. Tylko gaz tam nie bardzo raczej.
Marcin910
Nowicjusz
 
Posty: 26
Miejscowość: Śląsk

20 Maj 2012, 15:46

No coś w tym jest że nazywają ją królową lawet,Mondeo nie w tych pieniądzach i w nim gaz sobie odpuść.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

20 Maj 2012, 15:53

Ja kupując auto w gazie brał bym silnik 2.0. W spalaniu będzie może z litr różnicy po mieście a w trasie to raczej nie odczuwalne,a jednak o wiele przyjemniej się jeździ z takim motorem.
Z tymi lagunami to różnie bywa,a jak już z tą magiczną elektroniką coś się walnie to tak jak kolega pisze,bez lawety nie drgniesz.
Fordy mają to do siebie,a przynajmniej te starsze,że nawet jak coś się walnie to do domu się dokulasz.
W Mondku trzeba spojrzeć na ranty drzwi i klapy czy nie rdzewieją. Na dachu tez warto spojrzeć wzdłuż uszczelki szyby i przy antenie czy nie puchnie. Reszta to standardowo czy nie ma stuków (chyba maglownice czasem dają znać o sobie) no i czy cała elektryka/abs/tcs działają. Czasem się trafia grzana przednia szyba,jednak bez odpowiedniej pogody ciężko ją sprawdzić, a zdarzają się w niej różne usterki jednak ostatecznie da się żyć bez tego grzania. Klimę warto sprawdzić na postoju czy chłodzi,ewentualnie załączyć na postoju i sprawdzić czy w ogóle wiatrak się włącza,bo przy awarii w czasie jazdy będzie chłodzić a jak staniemy to już nie koniecznie.
Był Escort 105KM,jest Mondek 170KM :)
black_time
Początkujący
 
Posty: 170
Miejscowość: Łódź

20 Maj 2012, 16:01

Ewentualnie mozna poszukać Laguny II bez zbędnej elektryki.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

20 Maj 2012, 17:29

Jeżeli chodzi o elektronikę w lagunach to jeździłem pół roku dwiema (benzyną i dieslem) znajomego i mnie nie zraziła. Znając życie jak kupie swoją to może być inaczej ale się nie zrażam. W zasadzie w każdym samochodzie coś się psuje. A jak w nich silniki?

Czemu w mondeo odpuścić sobie gaz?

A jakieś propozycje innych aut, które niekoniecznie będą co tydzień na warsztacie?
bania2991
Nowicjusz
 
Posty: 4
Prawo jazdy: 01 01 2001

20 Maj 2012, 17:34

Bo silniki Forda nie zbyt lubią lpg.
Z innych aut to może Leganza?
np [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

20 Maj 2012, 18:06

Daewoo never. Jeździłem kilkoma modelami, leganzą również i moje odczucia były raczej negatywne. Zrobiłem leganzą 600km po Niemczech i szczerze mówiąc wysiadłem bardziej zmęczony niż po powrocie z Rzymu niejednym autem.

Jakieś propozycje jeszcze?
bania2991
Nowicjusz
 
Posty: 4
Prawo jazdy: 01 01 2001

20 Maj 2012, 21:18

Coś mi sie wierzyć nie chce ale ok.
To może Astra II?Silniki dobrze znoszą lpg,blacha ocynkowana więc nie gnije,części tanie i dostępne praktycznie w każdym motoryzacyjnym.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

20 Maj 2012, 22:59

Jeździłem teraz vectrą B. Jak w tych astrach jest z silnikami? Bo albo miałem taki egzemplarz, albo tak mają, ale z każdej strony co chwilę coś ciekło.Tu olej, tu płyn chłodniczy
bania2991
Nowicjusz
 
Posty: 4
Prawo jazdy: 01 01 2001

21 Maj 2012, 04:00

To widocznie trafiłeś na jakiegoś zmęczonego.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

21 Maj 2012, 19:01

Mondeo polecam.W mondeo mk3 nie ma problemów z gazem z tym że musi być dobra instalacja.
Zawieszenie nie jest awaryjne ale do nie wiadomo jak bezawaryjnych też nie należy czyli takie średnie.Blacharka jest jego słabą stroną choć jeżeli trafi się na zadbany to też chwilę pojezdzi.
Ogółem benzyniaki polecam w mondeo.Można powiedzieć że są bezawaryjne.
Tylko wątpie żebyś dostał mondeo w tej cenie w miarę zadbane.Trzeba by było dołożyć co najmniej ze 3tys.
"Proste są dla szybkich samochodów. Zakręty - dla szybkich kierowców"-Colin McRae
cramp12
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 406
Zdjęcia: 2
Auto: ford mondeo 2.0 tdci 130km
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003

05 Kwi 2013, 13:36

Mondeo: duże,dobre prowadzeenie. Silniki do LPG zbytnio się nie nadają. Wydając swoje oszczędności chyba nie chcesz jeździć autem z purchlami rdzy? Bo nie widziałem Mondka z tych lat bez korozji.
Laguna: miałem ale w dCi. Przez 4 lata mało awarii (jedna unieruchomiła auto: pompa paliwa-200 PLN),1 raz podnośnik szyby-100PLN,wyłączyłem czujniki powietrza w kołach bo oszukiwały,fajnie się jeździło ale już miała duży przebieg i mechanicy polecali ją sprzedać mimo dobrego stanu:) tu rdzy nie zobaczysz nigdzie,na 100%. Silniki znoszą gaz idealnie,oprócz 2.0 IdE.
Polecam,ale jak uda Ci się znaleźć w miare zadbaną,to problemów nie będzie. Szukaj raczej bogatej wersji,PRIVILEGE/INITIALE,poniższych się nie opłaca.


P.S. Stereotypami się nie kieruj. Mi też każdy mówił nie bierz Laguny, królowa lawet itd. Zapytałem czy mieli i jeździli? NIE,słyszeli od znajomego,który miał znajomego i mówił mu wujek:)
obłęd:)
arni4671
Nowicjusz
 
Posty: 27
Prawo jazdy: 30 01 1989
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: VW Bora
Silnik: 1.9 TDI 110KM ASV
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Rok produkcji: 2001