Nie wiem, albo trafiłeś na kompletnego trupa albo nie mam pojęcia. Nie wiem po prostu co by się miało zepsuć w używanym aucie w ciągu roku żeby się bardziej opłacało kupić nówkę z salonu... U mnie w ciągu 2 lat auto odmówiło posłuszeństwa 2 razy, z czego 1 raz to wina starego akumulatora, a 2 to sprawa Immo. Naprawy? Tylko eksploatacyjne, typu klocki, sworznie, łożyska, oleje, świece... A też robię do 10 kkm rocznie.
Ale zrobisz jak zechcesz, oczywiście to Twoja sprawa. Koledzy tutaj lepiej się znają na finansowaniu to doradzą
![Uśmiechnięty :)]()