Oj widzę że lejdis coś umarło, więc odświerzam
Dobijam do Was z przyjemnością! Jedna "kierowniczka" więcej
Opiszę na powitanie jedną sytuację:
Podjeżdżam pod blok na osiedlu rodziców aby podrzucić tylko mamie parę rzeczy, parkuję spokojnie tyłem (teraniakiem długim) wychodzę i widzę gościa który męczy się z parkowaniem w ten sam sposób kilka aut dalej. Po załatwieniu sprawy u mamy, jakieś 10 minut później, wychodzę z klatki a ten sam facet parkuje auto obok mojego bo się większe miejsce zwolniło tak że by rosomak wjechał hahaha. Gdybyście widzieli jego minę jak podchodzę do swojego auta, wsiadam i zapalam hahaha - bezcenne normalnie
![Laughing :lol:]()
I ten szok w oczach jak baba może "takim" autem jeździć! albo miało to znaczyć "boże zaraz będzie wyjeżdżać! - nie wiem ale odjeżdżając w lusterku wstecznym widziałam że w końcu zaparkował
Facet miał passata i jakieś 35 lat na oko.
I jak widać różnie to bywa.
![Wink :wink:]()