Is200 za 20k jest przegięciem bo dołożysz trochę i będziesz miał is300 który lepiej trzyma canę, jedzie więcej niż ok i pali tyle samo.
P.s.
Wczoraj miałem ciekawą syt.zrobiłem 600km. Is300 i dzień zakończyłem w zwykłej e46 1,8 to powiem szczerze uśmiałem się że te auta można porównywać do siebie. Już nawet nie chodzi o ten śmieszny silnik jak na masę auta ale o tapicerkę rodem z tico, odgłos tylnych drzwi prze zamykaniu jak z blaszanej puszki a już największym zaskoczeniem było wyciszenie a właściwie jego brak. Oczywiście przeprowadziłem z właścicielem wywiad...(małżeństwo posiadające kilka bmw) i nie psucie się tego auta jest swoiste dla miłośników marki. Czyli szyba przednia nie otwiera się bo...plastikowe wsporniki, nawalanka przedniego zawiasu taka fest bo przednie wahacze są delikatne i zaminnik wytrzymał rok, nawalanka tylnego zawiasu bo mechanik nie ogarnął należycie sanek które w lutym powiedziały papa, nagrzewnica hmmm...po co jest ciepło ale był problem z układem chł....do tego czujnik położenia wału ubiegły miesiąc, wskazania paliwa z dupy wzięte (brak lpg)... co ciekawe cała rodzina zakochana w marce na zabój i pewnie powiedziałbym jedno słowo to zrobiłbym wyjazd z auta
...
Pani mi się żaliła że ma to auto od 6lat kocha je a współpracownicy śmieją się z niej i zawsze rano na jej zmianie pytają "co dziś padło"... Co ciekawe wypisz wymaluj awarie identyczne jak u kolegi w e46 330 ... chociaż szybki ostatnio wysiadły w x3 które serwisowałem ale... przed wczoraj bmeczka zmieniła właściciela
Niestety kolega został skrzywdzony przez bmw i przy wyborze następnego auta żonie powiedział ...nie może być bmw, diesel i automat...hmm no z tym automatem to przegiął
Jeżeli miałbym polecić e46 to tylko 2,8/3,0 i w manualu najlepiej coupe.