27 Sie 2012, 18:55
Witam, w związku z planowaną zmianą autka na trochę nowsze zgłaszam się do Was drodzy forumowicze z problemem...
Otóż powiedzmy sobie szczerze do tej pory jestem... byłem zwolennikiem dieselka.
Takie auto użytkowałem, właściwie to żona i jestem z niego bardzo zadowolony...
Problem mój polega na tym iż chcę kupić teraz auto używane ok. 3letnie tylko że kombii....
Opcje są dwie tzn. diesel jak do tej pory lub gaz sekwencyjny fabryczny już w kupowanym aucie.
Ceny obu samochodów są porównywalne, w sumie nie odbiegają od siebie znacząco...
Tylko diabeł tkwi w szczegółach jak zwykle, pojazd będzie głównie używała moja żona podczas dojazdu do pracy codziennie na odcinku ok. 1,5km i z powrotem.
Do tego od czasu do czasu mały wypad na miasto...no i weekendowe wypady z rodziną powiedzmy 1 na miesiąc. Wyszło mi tego wszystkiego ok. 1500km miesięcznie, sprawdziłem na forumowym kalkulatorze i wynik jest pozytywny jeśli chodzi o gaz tylko moje pytanie brzmi:
Czy instalacja gazowa zdąży się "odpalić" na tak krótkim odcinku jak 1,5km i postój czy lepiej zostać przy dieslu i prosić filtr cząstek stałych o bezawaryjną eksploatację:)
Z góry dziękuję za szczere podpowiedzi i pozdrawiam wszystkich.