Witam!
Też miałem niedawno ten problem.
W zakładach chcieli od 1200zł do 1600zł za poprawki w moim Disco, ale bez konserwacji podwozia.
Zaryzykowałem i sam sobie te poprawki zrobiłem.
Najpierw zeszlifowałem pęcherze, potem pomalowałem podkładem do aluminium, potem znów szlif i potem oddałem do lakiernika, który mi to pomalował i polakierował za 200zł poza zakładem lakierniczym.
A miałem do malowania: cała tylne drzwi i wkoło cały dół do listwy.
Podwozie też sam PORZĄDNIE sobie zakonserwowałem.
Całkowity koszt 700zł i wiem jak jest zrobione, a starałem się bardzo, no bo przecież to MÓJ DISCO!
, chociaż blacharzem nie jestem. Ale efekt jest bardzo OK.
Jeśli masz jakieś mniej więcej warunki i czas to polecam.
A co do zakładów blacharskich to nie mam zaufania, byłem w kilku i jak posłuchałem niektórych "fachowców" to dziękuję bardzo.
Oczywiście nie chcę wrzucać wszystkich blacharzy do jednego wora, bo na pewno są też i dobrzy fachowcy. Może jeszcze któryś z forumowiczów coś poleci...
pozdro