kolego @ friluś1 jak by wyrzucało z IRD to chyba tą rurką odpowietrzającą i było by widać płyn ?
REKLAMA
Posiadam Land Rovera Freelander 1.8 I z 2000 roku.
Od jakiegoś czasu znacznie wrosło mi zużycie płynu do chłodnicy. Dolewałem po prawie 1 litr dziennie. Zacząłem stosować proszek kupiony na stacji (jakiś z USA) pomogło ale na kilka dni. Potem jeszcze raz kupiłem ten proszek i też przez kilka dni było Ok. Następnie kupiłem płyn też na stacji benzynowej - też pomogło ale znowu na kilka dni. Potem chciałem sprawdzić gdzie ten płyn wycieka i nie stosowałem żadnych środków uszczelniających, okazało sie że w przeciągu 4 dni dolałem prawie 10 litrów płynu i:
- sprawdzałem pod samochodem, nic nie wycieka żadnych śladów.
- oddałem samochód do mechanika, który sprawdził uszczelkę pod głowicą i olej i nic nie znalazł.
- sprawdzał też spaliny z rury wydechowej i też były w normie.
- Mechanik poddał sie i nie znalazł przyczyny ''wycieku'' lub ''spalania'' lub znikania płynu do chłodnicy.
Prosze o pomoc co jeszcze można sprawdzić. Aktualnie jeżdzę na kolejnym uszczelniającym płynie sprowadzonym przez mechanika.
Paweł.
